Nicki Minaj przelała na Twittera swoją frustrację wobec MTV za przyznanie "tylko" dwóch nominacji Video Music Awards dla jej teledysku do utworu "Anaconda". Wpisy wokalistki wywołały małe zamieszenie i serię zabawnych pomyłek, w których stronami stały się Taylor Swift i Kim Kardashian .
Gdybym była innym "typem" artystki, Anaconda byłaby nominowana za choreografię i w kategorii teledysk roku - Minaj poskarżyła się fanom.
Minaj przypomniała, że Ellen DeGeneres radośnie parodiowała jej przebój, a Amerykanie ochoczo przebierali się na Halloween w stroje podpatrzone w klipie ("Taki wpływ i brak nomiacji?"). Potem szpilę wbiła głębiej.
Jeżeli twoje wideo jest hołdem dla kobiet o szczupłej sylwetce, będziesz nominowana za teledysk roku.
Taylor Swift, która jest jedyną białą artystką nominowaną w kategorii teledysk roku (nominowana jest jeszcze Beyonce), poczuła się wezwana do tablicy.
Nicki, zawsze okazywałam ci wyłącznie miłość i wsparcie. To niepodobne do ciebie szczuć kobiety przeciw sobie. Może to jacyś faceci zajęli twoje miejsce...
Hę? Chyba nie czytasz moich tweetów. Słowa o tobie nie napisałam. Kocham cię tak samo mocno. Ale sama też powinnaś się o tej sprawie wypowiedzieć - odpisała jej Nicki.
Chyba Minaj była autentycznie zdziwiona, bo ponownie pytała Swift o powód, dla którego ta z monologu uczyniła dialog. Taylor wyczuła, że zrobiło się zamieszanie i szybko zakończyła temat.
Jeżeli wygram, dołącz do mnie! Jesteś zaproszona na każdą scenę, na której ja jestem.
W tym miejscu, niechcący, do dyskusji dołączyła Kim Kardashian. Wszystko za sprawą jednego zdjęcia wrzuconego na Instagram i Twittera.
Na fotografii widać Kim z telefonem wykonującą charakterystyczny gest. Pierwotny opisała ją: "Pozwolę ci dokończyć, ale.." ("Imma let you finish, but..."). Te słowa i zdjęcie wywołały gwałtowną reakcję. W końcu to mąż Kim, Kanye West, wszedł na scenę w chwili gdy Taylor odbierała nagrodę MTV w 2009 roku. Co ważniejsze, swój wywód o słabościach nagrodzonej zaczął właśnie od od słów "Imma let you finish". Kardashian się zdziwiła.
Czekajcie, czekajcie. Jestem w Paryżu, jest środek nocy, wrzucam zdjęcia z mojej sesji dla "Vogue Spain" i nie mam bladego pojęcia, co dzieje się w muzycznym świecie. Nikomu nie próbuję przygadać. To nie w moim stylu. Zwyczajnie uznałam, że taki opis idealnie pasuje do tego zdjęcia. Już go zmieniam.
Minaj nie była jedyną artystką rozżaloną na listę nominowanych do MTV VMA 2015 . Raperka Azealia Banks napisała:
Wszystkie moje teledyski zasługują na statuetkę VMA i wszystkie moje albumy na nagrodę Grammy, ale nigdy żadnej nie dostanę, bo Ameryka nie lubi czarnych kobiet z własnym zdaniem.