Aktor był jednym z gości niedzielnej gali MTV Movie Awards. Miał wręczyć nagrodę w kategorii Najlepszy kobiecy występ, ale okazję wykorzystał też do bardziej wzniosłych (i osobistych) celów. Najnowsza, i ostatnia z udziałem Paula Walkera część "Szybkich i Wściekłych", miała premierę zaledwie kilka dni temu. Vin Diesel, zanim przeszedł do swoich obowiązków, wspomniał o przyjacielu z planu.
Ostatni raz, kiedy tu byłem, był ze mną mój przyjaciel Pablo - zaczął.
Gdy wchodził na scenę, z głośników wygrywał utwór "See you Again" Wiza Khalify, który znalazł się na soundtracku siódmej części "Szybkich i Wściekłych". Po podziękowaniu za "ładne intro", Diesel sam zaczął śpiewać zadedykowaną przyjacielowi piosenkę.
Niesamowite.
Próbuje się nie rozpłakać, ale się nie udaje.
Nie płakałem na filmie. Teraz płaczę - pisali poruszeni fani na Instagramie MTV.
Gazety i portale nazwały występ Vina Diesla wzruszającym i emocjonalnym hołdem dla 'brata' . HollywoodLife.com mówi o słodkiej piosence , a VH1.com przekonuje , że Diesel swoim występem dla Paula Walkera chciał fanom serii i zmarłego aktora złamać serce nawet bardziej .
To był idealny sposób by oddać cześć Paulowi, jednocześnie podkreślając emocjonalny wydźwięk piosenki - ocenił PopCrush.com.
em
Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem
Spotkanie Nawrockiego z Zełenskim. Ekspertka zauważyła wyraźne oznaki stresu
Pogrzeb Magdy Umer. Tłum gwiazd żegna legendarną artystkę
Maurycy Popiel otwarcie o trudnym rozstaniu z żoną. "Byłem zagubiony"
Konkol wraca do "afery majtkowej" i tłumaczy się z żartu o Wyszkoni. "Nie każdy ma dystans do siebie"
Sylwestrowe gwiezdne wojny. Kombii vs Kombi
Para z koncertu Coldplay wywołała skandal towarzyski. Kochanka byłego CEO firmy opowiedziała o kulisach zdarzenia
Brad Pitt odnosi zwycięstwo w batalii sądowej z Angeliną Jolie. Aktorka musi ujawnić prywatne wiadomości
Magdalena Wołłejko odbiła męża koleżance, potem to ją ukochany zostawił dla innej. Ten skandal wstrząsnął show-biznesem
Weronika i Gabriel z "Rolnik szuka żony" rozwiali wątpliwości. Świąteczne nagranie mówi wszystko