Był rok 1993, wiosna. Córka aktorki Barbary Brylskiej , Basia Kosmal, wracała do Warszawy fiatem 126 p. Samochód prowadził Xawery Żuławski - syn znanego reżysera. Stracił jednak w pewnym momencie panowanie nad kierownicą. Dziewczyna zginęła w wypadku. Miała zaledwie 20 lat.
Basia była początkującą modelką i aktorką, wystąpiła w "Motywie cienia" w reżyserii Jerzego Skolimowskiego, miała wcielić się w rolę Heleny Kurcewiczówny w planowanej ekranizacji "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana. Mimo iż Basia nie żyje od prawie 20 lat, świat wciąż o niej pamięta. To zdjęcie znaleźliśmy na jednej z rosyjskich stron:
Screen z kino-teatr.ruŻuławski bardzo niechętnie wraca do przeszłości. Kilka lat temu, w wywiadzie dla Twojego Stylu , wyznał:
Nie chcę o tym mówić, bo co mądrego można powiedzieć. W wypadku zginęła też część mnie. Jedna chwila zmieniła wszystko. Gdyby nie tamto wydarzenie, pewnie nie rozmawiałbym z panią. Prowadziłem naprawdę rockandrollowe życie. Robiłem wszystko, co niedozwolone i głupie. Balansowałem na granicy, kilka razy byłem poza nią. Od wypadku cały czas staram się udowodnić, że wyszedłem cało po coś. Może po to, by żyć sensownie?
Po tragicznej śmierci Basi, Xawery podobno się wyciszył. Przestał być duszą towarzystwa. Skończył łódzką filmówkę, zaczął reżyserować filmy i programy telewizyjne - jego największym sukcesem jest, jak do tej pory, obraz "Wojna polsko-ruska" na podstawie książki Doroty Masłowskiej . Obecnie związany jest z projektantką i aktorką Marią Strzelecką (na zdjęciu druga z prawej), mają dwójkę dzieci.
Kapifbb