Nataszy Urbańskiej przepustka do sławy

Aktorka, która od wielu lat gra w teatrze Buffo, dzięki udziałowi w programie "Jak Oni śpiewają" zyskała wielką sławę i popularność. Tygodnik "Życie na gorąco" wróży Nataszy wielką karierę.Tym bardziej dlatego, że pracują z nią ludzie sukcesu.
Natasza Urbańska (Maciej Nabrdalik/SE/East News)

W życiu prywatnym Natasza jest związana od lat z Januszem Józefowiczem, który uznawany jest za jednego z najlepszych choreografów i aktorów w Polsce. Menedżerem Urbańskiej jest natomiast Wiktor Kubiak, który przed laty pracował z Edytą Górniak. Zajmował się sprawami piosenkarki u szczytu jej kariery. Według tygodnika, to właśnie on wybrał dla Górniak utwór "To nie ja byłam Ewą", dzięki któremu zajęła 2. miejsce na konkursie Eurowizji. My dotarliśmy do wywiadu sprzed lat, w którym Górniak powiedziała, że Kubiak był tak naprawdę przeciwny jej udziałowi w Eurowizji:

Wbrew jego woli przyjęłam zaproszenie do udziału w festiwalu. Wiktor zawszę uważał, że robienie czegokolwiek tylko dla polskiej publiczności jest stratą czasu. Chciałabym, jak najwcześniej rozpoczęła karierę za granicą.

Jeśli Kubiak nadal uważa, że robienie kariery w Polsce jest stratą czasu, to Natasza z jego pomocą zapewne będzie próbowała swoich sił za granicą. Wniosek z tego taki, iż sława jaką zyskała dzięki udziałowi w popularnym show wcale nie będzie jej potrzebna.

Gdyby na zachodzie, w trakcie jakiegoś koncertu, zaprezentowała choreografię do piosenki "I feel good" z finału "Jak Oni śpiewają", raczej nikogo by nie przeraziła. U nas pojawiły się natomiast głosy, że z takim układem to mogłaby co najwyżej wystąpić w klubie go-go, a nie na scenie popularnego programu.

Więcej o: