16 lutego odbyła się już po raz 78. gala wręczenia nagród BAFTA. Na wydarzeniu zjawiła się śmietanka ze świata filmu i muzyki. Na czerwonym dywanie zachwyciła m.in. Demi Moore, Pamela Anderson i Selena Gomez. Wielkimi nieobecnymi okazali się księżna Kate i książę William, którzy mieli inne plany na ten czas. Mimo to nie zabrakło emocji. Timothée Chalamet zjawił się w towarzystwie Kylie Jenner. W pewnym momencie, podczas trwania ceremonii, zwrócił na nich uwagę prowadzący. Zobaczcie, czego od nich chciał i jak zareagowali zakochani.
Prowadzący galę David Tennant przemierzał wzrokiem salę, aż natrafił na jedną z gwiazd wieczoru - był nią Timothée Chalamet, który triumfuje po głośnej roli w "Kompletnie nieznanym". Aktor w filmie wcielił się w Boba Dylana, a jego kreacja zyskała uznanie krytyków na całym świecie. - Oto ktoś, kto zasługuje na szczególne wyróżnienie. Mamy dziś ogromny zaszczyt gościć wśród nas wicemistrza niedawnego konkursu sobowtórów na Timothée Chalameta w Nowym Jorku - żartował Tennant, nawiązując do zabawnego wydarzenia zorganizowanego przez fanów aktora, podczas którego wyłoniono jego sobowtóra. - Witamy na BAFTA, młody człowieku! Widzę, że podobieństwo jest naprawdę uderzające, prawda? - dodał. Aktor od razu wczuł się w rolę i zaczął żartować z prowadzącym. Chwilę później temat zszedł na Kylie Jenner, która siedziała tuż obok ukochanego. - Wyglądasz świetnie, dbałość o szczegóły na najwyższym poziomie. I jest tu także sobowtór Kylie Jenner - dobra robota, świetna robota zespołu! - wykrzyczał. Kylie początkowo nie wiedziała, jak zareagować, ale po chwili roześmiała się i odpuściła tłumaczenie prezenterowi, że jest prawdziwą Jenner. Nagranie z jej reakcją zajdziecie na końcu artykułu.
W tym roku książęca para postanowiła odpuścić udział w ceremonii wręczenia nagród. Według Mail On Sunday księżna Kate i książę William zabrali dzieci i polecieli na ekskluzywną, karaibską wyspę Mustique, gdzie wspólnie z mamą księżnej Kate, Carole, cieszą się słońcem i piaszczystymi plażami. Wyspa jest własnością prywatnej firmy i nie ma na niej żadnych hoteli, co oznacza, że odwiedzający muszą posiadać tam willę lub zostać zaproszeni do pobytu w jednej z nich. Co ciekawe, książę William pokusił się o nagranie krótkiego wideo, w którym przemówił do wszystkich zgromadzonych na gali. Gest spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem.