• Link został skopiowany

Krawczyk i Juszczak o życiu w patchworkowej rodzinie. Ależ słowa

Sylwia Juszczak i Mikołaj Krawczyk pojawili się w sobotnim wydaniu "halo tu polsat". Uchylili rąbka tajemnicy na temat życia prywatnego.
Juszczak i Krawczyk
Krawczyk i Juszczak w śniadaniówce / Fot. 'halo tu polsat' / kadr z programu

Sylwia Juszczak i Mikołaj Krawczyk mają za sobą nieudane relacje. W 2017 roku aktorzy wzięli sekretny ślub i do dziś tworzą szczęśliwe małżeństwo. Wspólnie wychowują czwórkę dzieci z poprzednich związków, a w 2019 roku na świat przyszła ich córka Konstancja. Zakochani od czasu do czasu pojawiają się wspólnie na publicznych wyjściach, a teraz wystąpili w sobotnim wydaniu programu "halo tu polsat". Podczas rozmowy z Maciejem Rockiem i Agnieszką Hyży opowiedzieli o życiu prywatnym.

Zobacz wideo Figura opowiedziała o córkach. Wybrała im oryginalne imiona

"halo tu polsat". Sylwia Juszczak i Mikołaj Krawczyk o życiu prywatnym. "My się bardzo wspieramy"

Sylwia Juszczak i Mikołaj Krawczyk łączą życie prywatne z zawodowym. Podczas rozmowy w "halo tu polsat" wyjawili, jak wygląda ich wspólna praca w teatrze. Zawsze się dogadują? - My chyba mamy zdrowe podejście do tego, to może truistycznie brzmi, ale odpowiadając dokładnie na twoje pytanie, jak ta praca wygląda, to jest fantastyczny element naszej pracy i my już pomagamy sobie wzajemnie. Należymy do tej grupy małżeństw i par, które wspierają się, a nie rywalizują ze sobą. Jak się rywalizuje, to faktycznie może być wtedy trudno. My się bardzo wspieramy, bardzo się dopingujemy i cieszymy się swoimi sukcesami - wyjawił Mikołaj Krawczyk w śniadaniówce. - Począwszy od przegadywania tekstów, po logistykę rodzinną, jak jedno nie może pojechać po Konstancję, to drugie jedzie - dodała Sylwia Juszczak.

"halo tu polsat". Sylwia Juszczak i Mikołaj Krawczyk tworzą patchworkową rodzinę. "To się tak wplata w życie"

W dalszej części rozmowy nie zabrakło także wzmianek na temat rodziny. Sylwia Juszczak wyjawiła, że Mikołaj Krawczyk często odpowiada za kwestie organizacyjne, np. podczas wyjazdów. - Wy tworzycie bardzo dużą, patchworkową rodzinę. To ogarnięcie tego chyba nie jest taki łatwe? - mówiła Agnieszka Hyży. - My się uzupełniamy. (...) To nie jest aż taki problem, tak mi się wydaje. To się tak wplata w życie - wyznała Juszczak. - To już są przecież duże dzieciaki, kumple. Poza córą - wtrąciła Hyży. - Ale ona też jest kumpel, ona jest kumpelka - śmiał się Mikołaj Krawczyk. Prowadzący dopytywali także o to, czy ich pociechy chcą zaistnieć w branży. Znów wspomnieli o córce Konstancji. - Chce na scenie występować - powiedział Mikołaj Krawczyk. - Ja się cieszę. Wiadomo, że się martwię jak każda mama, tata się martwią - dodała Juszczak. 

Więcej o: