Joanna Opozda w lutym 2022 roku została mamą Vincenta. Syna doczekała się z Antkiem Królikowskim, z którym rozstała się jeszcze przed narodzinami dziecka. Na co dzień aktorka skupia się przede wszystkim na wychowaniu potomka, choć cały czas możemy ją oglądać w rodzimych produkcjach. Mimo że Opozda jest aktywna w mediach społecznościowych, wizerunku syna nie udostępnia. Czy w najbliższej przyszłości się to zmieni? O tym opowiedziała w rozmowie z Plotkiem.
Jeśli wejdziemy na profil na Instagramie Joanny Opozdy, na próżno będziemy szukać wizerunku jej syna. Na wszystkich zdjęciach, na których możemy dostrzec Vincenta, jego twarz przykrywa emotka. To dla fanów jasny sygnał - aktorka nie chce pokazywać pociechy. W rozmowie z Plotkiem poruszyła temat wykorzystywania wizerunków dzieci w social mediach. Czy kiedykolwiek zmieni zdanie w kwestii Vincenta? - Nie wiem, nie zastanawiałam się nad tym. Każdy robi, to co czuje. Na tę chwilę czuję tak. Nie mam pojęcia, to jest wyłącznie mój wybór, że ja nie wrzucam ciągle jego buźki do sieci, bo po co? - stwierdziła gwiazda.
Oczywiście, że jest częścią mojego życia ogromną, największą, więc ciężko by było mi w ogóle nie dodawać, bo on gdzieś tam się kręci, jak coś nagrywam. Musiałabym go chyba zamknąć w piwnicy, żeby się gdzieś tam nie pojawił w tle czy obok, więc wybieram to serduszko
- wyjawiła, nawiązując do emotek umieszczanych na twarzy syna. - Uważam, że to jest indywidualne kwestia każdego rodzica i nie wtrącam się w to - podsumowała.
Choć wizerunku Vincenta na profilu aktorki nie zobaczymy, nie oznacza to, że celebrytka nie porusza jego tematu. 22 lutego syn Opozdy skończył trzy lata. Z tego powodu gwiazda wyprawiła mu huczne urodziny i podzieliła się wrażeniami w poście na Instagramie. "Urodziny Vincenta to zawsze wspaniała okazja, żeby spotkać się z najbliższymi. Dziękuję wam z całego serca za to, że jesteście. Dziękuję moim przyjaciołom, mojej rodzinie – również tej, którą tworzymy z serca, a nie tylko z nazwiska. Bo jak widać, czasem to właśnie ci, którzy nie muszą, kochają najmocniej" - napisała. "Vini jest przeszczęśliwym trzylatkiem otoczonym miłością i dobrem i to mnie bardzo cieszy. PS. Szkoda, że nie wszyscy załapali się na zdjęcie grupowe" - dodała na koniec. Na imprezie nie zabrakło oczywiście tortu, kolorowych dekoracji związanych z bajką, a także przekąsek.