Meghan Markle i książę Harry pojawili się 10 października w Nowym Jorku, aby wziąć udział w wydarzeniach związanych ze Światowym Dniem Zdrowia Psychicznego. Księżna Sussex zachwyciła w kremowej marynarce z odkrytymi ramionami od amerykańskiego projektanta Altuzarry. Para wzięła udział w panelu dyskusyjnym zorganizowanym przez ich Fundację Archewell. Rozmowa skupiała się na temat wpływu mediów społecznościowych na zdrowie psychiczne, szczególnie dzieci. To temat, o którym głośno jest ostatnio także w Polsce, kiedy na światło dziennie wyszła sprawa Pandora Gate. Meghan Markle podzieliła się także obawami dotyczącymi dorastania swoich dzieci w dobie mediów społecznościowych.
Od jakiegoś czasu aż huczy od plotek na temat kłopotów w małżeństwie Meghan Markle i księcia Harry'ego. Wygląda na to, że para chce zadać kłam wszystkim tym doniesieniom i coraz chętnie angażuje się w różne publiczne przedsięwzięcia i pokazuje, że wszystko u nich w porządku. Podczas panelu dyskusyjnego księżna Sussex opowiadała o kwestii bezpieczeństwa w internecie. Mimo że Archie ma zaledwie cztery lata, a Lilibet niedawno skończyła dwa, to ten temat jest żonie księcia coraz bliższy.
- Bycie mamą to najważniejsza rola w całym moim życiu - oświadczyła. - Oczywiście oprócz bycia żoną tego tutaj - dodała i wskazała na księcia Harry'ego, czym rozbawiła zgromadzonych. W dalszej części przemówienia Meghan Markle podkreśliła, że dzieci pary nadal są bardzo małe i jeszcze ich to nie dotyczy, ale jest przerażona, że w końcu będzie musiała się z tym zmierzyć. - Jak to mówią, kiedy jesteś rodzicem, dni są długie, a lata krótkie. Bardzo mnie to martwi, ale jestem pełna nadziei, obserwując, jaki w ostatnich latach zrobiliśmy postęp - podkreśliła i wspomniała o działaniach fundacji na rzecz zdrowia psychicznego.
Filmik z Meghan Markle z 2018 roku znów stał się viralem w sieci. Chodzi o nagranie, które powstało podczas jednego z pierwszych wystąpień Markle jako członkini rodziny królewskiej. Żona Harry'ego pojawiła się na otwarciu wystawy w Royal Academy of Arts i została przyłapana, jak sama zayka drzwi samochodu. Oburzeniom nie było końca, bo uznano to za ordynarne złamanie sztywnych królewskich zasad. Więcej o tej sytuacji przeczytasz tutaj.