Członkowie rodziny królewskiej podlegają wielu odgórnie narzuconym regułom i zasadom. Zazwyczaj nie chodzi tylko i wyłącznie o wygląd i odpowiedni ubiór, ale i nienaganne zachowanie. Niektóre z nich mogą się wydawać nieco dziwaczne lub niezrozumiałe. Jak się okazuje, księżna Kate i książę William nie zawsze jadają kolację w towarzystwie dzieci. Były szef kuchni rodziny królewskiej wyjawił, że są dni, gdy rodzina zmuszona jest jadać oddzielnie.
Darren McGardy w królewskiej kuchni spędził 15 lat. Gotował m.in. dla królowej Elżbiety II i księcia Filipa, księżnej Diany i księcia Karola oraz ich synów Williama i Harry'ego.
Darren McGrady w rozmowie z Harper Bazaar powiedział, że George, Charlotte i Louis siadają oddzielnie od rodziców w trakcie oficjalnych kolacji lub podczas świąt. Dzieje się tak, ponieważ według wielowiekowych tradycji, dzieci nie mogą przebywać przy stole wraz z dorosłymi, dopóki nie opanują sztuki uprzejmej rozmowy. W dalszej części, wyszło na jaw, że ta zasada obowiązuje nawet w przypadku świąt Bożego Narodzenia. "Dzieci zawsze jadły w żłobku, dopóki nie osiągnęły wystarczającego wieku, aby móc właściwie zachowywać się przy stole w jadalni" - tłumaczył.
Gdy król Karol III, był jeszcze księciem Walii, dzień zaczynał od bardzo zdrowego śniadania, składającego się z sałatki z sezonowych owoców z dodatkiem nasion oraz pełnoziarnistego musli. Brytyjski monarcha unika lunchu. Za to codziennie o godzinie 17:00 król pija herbatę i jeśli tylko jest to możliwe, towarzyszy mu przy tym królowa małżonka Camilla. W trakcie wspólnego czasu jadają małe kanapki oraz kawałek ciasta owocowego. Herbata, którą piją członkowie rodziny królewskiej, jest zaparzana według tradycyjnej etykiety z XVIII wieku, w specjalnym czajniczku. Najpierw do porcelanowej filiżanki wlewa się herbatę, a następnie dodaje mleko. Zobacz też: Książę Harry przyjedzie na rocznicę śmierci królowej Elżbiety II. Ale do pojednania z rodziną daleko.