Katarzyna Żak tak szczera o małżeństwie jeszcze nie była. "To mogło nas rozdzielić"

Katarzyna Żak udzieliła wywiadu, w którym otworzyła się na temat życia prywatnego. Aktorka opowiedziała o małżeństwie z Cezarym Żakiem. W ich związku nie zawsze było kolorowo.
Żakowie
W ich małżeństwie nie zawsze było jak z bajki. Zaskakujące słowa Katarzyny Żak / Fot. KAPIF

Katarzyna i Cezary Żakowie uchodzą za jedną z najbardziej zgranych par w polskim show-biznesie. Oprócz tego, że pojawiają się razem na ściankach, to występują także w tych samych produkcjach. Wszyscy pamiętają ich słynne role w serialu "Ranczo", który za jakiś czas powróci na antenę. W nowym wywiadzie Katarzyna Żak uchyliła rąbka tajemnicy i opowiedziała o relacji z mężem. 

Zobacz wideo Kowalska o sekrecie "Rancza". Wspomniała o reżyserze

Katarzyna Żak o szczęściu w życiu. "Ja mam do kogo wracać"

W nowym wywiadzie, który ukazał się w "Twoim Stylu", Katarzyna Żak wróciła wspomnieniami do czasów przeprowadzki do Warszawy. - Chwytaliśmy się [z Cezarym - przyp.red.] każdej pracy, on sprzedawał polisy na życie, grał w reklamach. Ja prowadziłam zajęcia teatralne, byle się utrzymać. Aż przyszły propozycje aktorskie. Spłaciliśmy długi. Wzięliśmy oddech. Zrozumiałam, że dobre życie nie wydarza się samo - zaczęła. Przyznała, że prawdziwe szczęście odnajduje w życiu poza światłami reflektorów. - Ja mam do kogo wracać, kogo kochać i z kim się sprzeczać. Wystarczy usiąść na kanapie, zadzwonić do córek i pogadać o niczym, by poczuć, że właśnie o to chodziło. Spełniło się marzenie o domu, w którym jest ciepło, humor i miłość - dodała

Katarzyna Żak w szczerych słowach o małżeństwie. "To wszystko mogło nas rozdzielić"

W dalszej części rozmowy Katarzyna Żak przyznała, że w jej małżeństwie pojawiały się lepsze i gorsze momenty. - W małżeństwie z Cezarym bywało różnie - momenty euforii, zmęczenia, ciszy. Popularność, praca, problemy - to wszystko mogło nas rozdzielić, a jednak tak się nie stało, bo wiedzieliśmy, co jest najważniejsze - powiedziała. Zapewniła, że w ich życiu to rodzina odgrywa kluczową rolę. - Ona trzyma nas w pionie, nawet gdy wszystko inne się chwieje. A takie chwile nadal się zdarzają - dodała aktorka. Jak wygląda jej małżeństwo? - Kiedyś nasze poważne rozmowy z Cezarym zaczynały się od krzyku, dziś często od śmiechu. Poczucie humoru rozładowuje napięcie. Nie likwiduje bólu czy poczucia krzywdy, ale sprawia, że stają się do zniesienia - dodała. 

Więcej o: