• Link został skopiowany

Tilda Swinton w ciągu roku była na 43 pogrzebach. Zdradziła, na co zmarli jej bliscy

Tilda Swinton wróciła wspomnieniami do 1994 roku. Wówczas gwiazda była na 43 pogrzebach. Otwarcie mówi o tym, na co zmarli jej bliscy.
Tilda Swinton w ciągu roku była na 43 pogrzebach. Nie ukrywa, na co zmarli jej bliscy
fot. YouTube/@The Late Show with Stephen Colbert

Tilda Swinton dała się poznać jako aktorka. Może pochwalić się między innymi Oscarem za rolę w filmie "Michael Clayton". Swinton bardzo angażuje się nie tylko na planach zdjęciowych, ale też w kwestie społeczne. Aktywnie działa w projektach, które mają edukować na temat AIDS i poprawy warunki życia osób zakażonych wirusem HIV. Ostatnio Tilda poruszyła ten temat w wywiadzie z BBC.

Zobacz wideo "Bo to grzech". HBO GO pokazało serial o gejach w czasie dramatycznego wzrostu zakażeń AIDS

Tilda Swinton pożegnała 43 bliskich w ciągu roku. Wyznała, na co zmarli

Tilda Swinton niedawno udzieliła wywiadu BBC. Wówczas wspominała rok 1994 roku. Był to dla niej niezwykle bolesny czas. To wtedy doświadczyła śmierci wielu bliskich osób. "Miałam 33 lata w 1994 roku i byłam wtedy na 43 pogrzebach. Jednym z nich był pogrzeb Dereka Jarmana w lutym. Ale tak wyglądało wtedy nasze życie" - wyznała szczerze. Derek Jarman był reżyserem, który zobaczył w Tildzie Swinton gwiazdę. Aktorka regularnie występowała w jego produkcjach. Mężczyzna, podobnie jak wiele innych osób, zmarł z powodu komplikacji związanych z AIDS. Po jego śmierci aktorka na jakiś czas postanowiła wycofać się z życia publicznego. Warto wspomnieć, że od początku lat 80. do końca lat 90. XX wieku z powodu AIDS zmarło prawie 450 tys. osób w samych Stanach Zjednoczonych.

Tilda Swinton regularnie angażuje się w działania społeczne i walczy z AIDS

Tilda Swinton od wielu lat wspierała działania, które skupiają się wokół walki z AIDS oraz wpływają na poprawę warunków życia osób zakażonych wirusem HIV. To jednak nie wszystko. Znana aktorka działa także w kontekście równości osób LGBT+. Lata temu media obiegła wymowna fotografia. Tilda Swinton pozowała na niej na placu Czerwonym w Moskwie z tęczową flagą. Stało się to tuż po tym, gdy w Rosji uchwalono przepisy dotyczące zakazu "propagowania homoseksualizmu". "W geście solidarności. From Russia with Love" - brzmiał krótki podpis. Zdjęcie Swinton stało się niejakim symbolem wolności i tolerancji. Aktorka używa swojej popularności do nagłaśniania ważnych spraw społecznych i problemów na świecie. ZOBACZ TEŻ: Tilda Swinton miała żyć jak Diana. Zamiast małżeństwa z księciem wybrała miłosny trójkąt

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: