Ilona Wrońska jest znaną aktorką, która również udziela się aktywnie w mediach społecznościowych. Prowadzi zdrowy tryb życia, czym chętnie dzieli się z obserwatorami. W ostatnich dniach Wrońska poinformowała fanów, że zdecydowała się przejść na głodówkę. Aktorka od siedmiu dni ma korzystać z postu. Plotek postanowił zapytać o tę kwestię doktora dietetyki Michała Wrzoska.
"Siódmy dzień głodówki. Energii coraz więcej. Dzisiaj lekki ból głowy przez kilka godzin - już minął. Poprzednio po piątym dniu energetyczny skok był bardzo duży i miałam wszystkie zmysły bardziej wyostrzone, zapachy czułam mocniej. Czekam na ten moment, być może teraz się nie pojawi, bo każda głodówka jest inna" - napisała na Instagramie Wrońska 22 października. Aktorka zamieściła do tego nagranie, jak ćwiczy z ciężarami na siłowni. W komentarzach część internautów nie kryje, że gwiazda ich inspiruje, podczas gdy inni zastanawiają się, czy takowa głodówka jest dobra dla organizmu.
Dr Michał Wrzosek w rozmowie z Plotkiem jasno ocenił post Wrońskiej. - Nie ma żadnych badań naukowych, które wykazałyby, że głodówka oczyszcza organizm z toksyn. To skrajnie restrykcyjny model żywienia, niestety niosący ze sobą duże ryzyko niedoborów pokarmowych - ocenił dietetyk, zwracając też uwagę na aspekt chorób. - Jeżeli do tego zmagamy się z różnymi jednostkami chorobowymi, takie postępowanie jest niebezpieczne dla naszego zdrowia - podkreślił ekspert. Wrzosek podniósł również kwestię ćwiczeń siłowych, podczas stosowania głodówki. - W kontekście ćwiczeń, niedostarczanie pożywienia, a w tym zwłaszcza odpowiedniej ilości białka, prowadzi do zmniejszania się masy mięśniowej. Taki trening jest też mniej efektywny - skomentował specjalista.
W innych postach na Instagramie Wrońska zdradza więcej na temat jej podejścia do głodówek. Wyjawiła nawet, dlaczego z nich korzysta. "Od trzech lat robię resety postne, dla mnie to proces naprawczy organizmu, dłuższy post jest dla mnie przechodzeniem w tryb leczniczy" - opisała aktorka. "Różnicuję ich długość. Na początku mierzyłam się z różnymi objawami odtruwania organizmu, w tej chwili jest ich coraz mniej" - dopisała dalej.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!