Na początku stycznia do mediów dotarła informacja, że Patryk Kalskinie żyje. Jego śmierć wywołała dużo emocji, między innymi dlatego, że mężczyzna przed laty pracował w Zatoce Sztuki (świadczył usługi jako właściciel firmy nagłośnieniowo-oświetleniowej Akart Studio). Kalski przed śmiercią miał porozmawiać z dziennikarzem o Zatoce Sztuki i sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Nie doczekał jednak spotkania. Nim zmarł, krytycznie wypowiadał się na temat byłego szefa Zatoki - Marcina T. To właśnie w innym klubie Turka miała rzekomo tuż przed zniknięciem bawić się Iwona Wieczorek. Teraz na jaw wyszło, że mężczyzna miał mieć obsesję na punkcie zaginionej dziewczyny i był zaangażowany w zastraszanie dziennikarzy.
Niedawno sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek znów powróciła do mediów. Wszystko przez przeszukiwanie terenów Zatoki Sztuki w Sopocie. Dziennikarz Mikołaj Podolski miał być ostatnią osobą, która kontaktowała się ze zmarłym Kalskim. Mimo że był zastraszany, chciał poznać jego wersje wydarzeń i porozmawiać. Przeszkodziła nagła śmierć. W rozmowie z kobieta.gazeta.pl opowiedział o śledztwie, a także o problemach, jakie napotkał on i jego koledzy z branży.
Pamiętam szczególnie tę atmosferę strachu. Wiele osób było zastraszanych, w środowiskach klubowych panowała zmowa milczenia. To było niezwykle trudne śledztwo. Docierały też do mnie informacje, że wielu osobom zakazywano z nami rozmawiać - mówił Podolski.
Dalej dziennikarz wyznał, że to między innymi Patryk Kalski zastraszał go i innych dziennikarzy, którzy badali sprawę zaginięcia.
Największe zasługi w zastraszaniu w tamtym czasie miał niedawno zmarły Patryk Kalski. Twierdził, że wie, gdzie mieszkam, próbował wpływać na niektórych dziennikarzy. Zachowywał się jak fanatyk, wierzył w jakiś spisek w sprawie Zatoki Sztuki. Nie mam wątpliwości, że ktoś wyprał mu mózg. I ja wiem, kto to zrobił. Szkoda, że nie ma odwagi, żeby się teraz do tego przyznać - dodał.
O jakie formy zastraszania chodziło? Niektóre był wyjątkowo okrutne.
Januszowi ktoś zabił psa, mimo że mieszkał pod Warszawą. Ja miałem głuche telefony w nocy, różne pogróżki (...). Nawet w zeznaniach do sprawy Iwony Wieczorek nakłamano na mój temat, zrobiła to bardzo ważna osoba z Dream Clubu (...), ale oczywiście nie spadł jej za to włos z głowy, pewnie nikomu stamtąd nie spadnie - wyjaśnił Mikołaj Podolski.
Dotąd nieznane są wszystkie szczegóły w związku z nagłą śmiercią Patryka Kalskiego. Wiadomo, że bezpośrednią przyczyną była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Prokurator dodała również, że jak na razie nic nie wskazuje na to, aby w śmierć Kalskiego zamieszane były osoby trzecie.
Więcej przeczytacie w wywiadzie TUTAJ.
Spotkanie Nawrockiego z Zełenskim. Ekspertka zauważyła wyraźne oznaki stresu
Pogrzeb Magdy Umer. Tłum gwiazd żegna legendarną artystkę
Maurycy Popiel otwarcie o trudnym rozstaniu z żoną. "Byłem zagubiony"
Konkol wraca do "afery majtkowej" i tłumaczy się z żartu o Wyszkoni. "Nie każdy ma dystans do siebie"
Sylwestrowe gwiezdne wojny. Kombii vs Kombi
Para z koncertu Coldplay wywołała skandal towarzyski. Kochanka byłego CEO firmy opowiedziała o kulisach zdarzenia
Magdalena Wołłejko odbiła męża koleżance, potem to ją ukochany zostawił dla innej. Ten skandal wstrząsnął show-biznesem
Brad Pitt odnosi zwycięstwo w batalii sądowej z Angeliną Jolie. Aktorka musi ujawnić prywatne wiadomości
Weronika i Gabriel z "Rolnik szuka żony" rozwiali wątpliwości. Świąteczne nagranie mówi wszystko