• Link został skopiowany

Ewa Minge ujawnia kulisy związku Janachowskiej i Jabłońskiego. "Starszy milioner i utrzymanka to nie ta bajka"

Ewa Minge zabrała głos w sprawie konfliktu między Pauliną Smaszcz a Izabelą Janachowską. Po czyjej stronie stanęła?
Ewa Minge, Izabela Janachowska
KAPiF

W sieci zawrzało po tym, jak Paulina Smaszcz zarzuciła Izabeli Janachowskiej, że ta rozbiła związek i "strzeliła sobie dzidziusia" z milionerem. Gospodyni "Tańca z Gwiazdami" nie pozostała dłużna i w odpowiedzi na zaczepki wyjaśniła, że gdy poznała Krzysztofa Jabłońskiego, on już był singlem. W obronie Janachowskiej stanęła Ewa Minge, która doskonale zna biznesmena i jego byłą żonę. 

Zobacz wideo Izabela Janachowska chce odnowić przysięgę małżeńską! Huczne przyjęcie?

Ewa Minge komentuje konflikt Smaszcz z Janachowską 

W medialnym konflikcie Izabela Janachowska może liczyć na wsparcie wielu znanych osób. Ślubną ekspertkę poparły m.in. Joanna Koroniewska i Maja Bohosiewicz, a także Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, którzy pod jej najnowszym postem zostawili polubienia. Do "drużyny" Janachowskiej dołączyła także Ewa Minge, która napisała długi komentarz. 

Wypowiem się. Muszę, bo atak na Izę jest poniżej pasa. Krzysztofa (męża Izy) znałam, zanim poznała go Iza. Znam poprzednią żonę Krzysztofa i gwarantuję, że nikt nikogo tam nie zdradził i nie porzucił - czytamy na początku.

W dalszej części wpisu podkreśliła, że Izabela Janachowska dużo zawdzięcza mężowi, ale zdecydowanie nie jest "utrzymanką". Zanim go poznała miała, na koncie sporo osiągnięć i pracowała na własne nazwisko oraz rachunek. 

Iza nie jest utrzymanką, a zanim poznała Krzysztofa, miała pozycje i własne osiągnięcia. Nie poprzestała na żonie milionera, a prowadzi z powodzeniem swój biznes, rozwija się i dba o swoją rodzinę. Łatwiej jej, bo ma bogatego męża ? Oczywiście ! I mnie to bardzo cieszy, że jakaś kobieta jest wspierana w rozwoju osobistym przez swojego mężczyznę, że on nie żeruje na niej (oj zdarza się !) ani ona na nim.

Na koniec pochwaliła wartości, jakimi Janachowska i jej mąż, kierują się w życiu i pożyczyła im szczęścia. 

Pozostają w symbiozie, kochają się i są szczęśliwi . Krzysztof to interesujący mężczyzna a Iza to ambitna, piękna kobieta. Mają wspaniałe dziecko, owoc miłości i jedno czego im brakuje to szacunku społecznego do ich miłości, która jest wiecznie przedstawiana przez niesprawiedliwy pryzmat "starszy milioner i utrzymanka", nie, to nie ta bajka. Szczęścia wam życzę, jak wielokrotnie już to czyniłam. Głowa do góry i do przodu. Krzysztof ty wiesz … - czytamy na Instagramie. 

Ewa Minge lubi komentować różne medialne konflikty. Jak widać i tym razem nie mogła przejść obojętnie. 

Więcej o: