Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki byli jedną z najpopularniejszych par młodego pokolenia w polskim show-biznesie. Niestety, ich bajka nie mogła trwać wiecznie. 30 października 2022 roku wydali wspólne oświadczenia, w których przekazali smutną wiadomość. Po dwóch latach od oficjalnego potwierdzenia relacji przez aktorską parę, teraz ogłosili rozstanie. Fani jednak im nie uwierzyli i znaleźli tropy, które mogą świadczyć o tym, że chcieli sobie ze wszystkich zadrwić.
Polecamy: Wieniawa i Rozbicki nie są już razem. Nikodem wydał oświadczenie. Fani nie mogą w to uwierzyć
Informację o zakończeniu związku potwierdził Nikodem Rozbicki we wpisie opublikowanym na Instagramie. Post został udostępniony także przez Julię. Partner aktorki odniósł się do krążących od kilku tygodni plotek o ich rozstaniu. W opublikowanym wpisie podkreślił, że pomimo rozpadu relacji pozostają w przyjacielskich stosunkach.
Tak, nie jesteśmy już razem, ale mamy dla siebie ocean dobroci i międzygalaktyczną więź. Pozdro z Londynu! #cukierekalbopsikus - napisał.
Informacja rozgrzała media, ale fani Wieniawy i Rozbickiego mają własną teorię i uważają, że wpis miał charakter ironiczny, a znana para w ten sposób chciała "zagrać na nosie" wszystkim, którzy sugerowali im rozstanie. Julia i Nikodem potwierdzili, że są razem 31 października 2020 roku, więc jutro świętowaliby lub... będą świętować drugą rocznicę związku. Fani stwierdzili, że podejrzany jest również dodany na końcu wpisu hashtag "#cukierekalbopsikus" i zasugerowali, że opublikowana informacja może być tylko halloweenowym żartem.
Psikus na bank! Żartownisie.
No nie jesteście razem, bo jedno w Londynie, a drugie już w Polsce... ważne, że jest miłość.
Dobra, dobra. Udanego wypadu rocznicowego.
Ludzie oni przecież są razem! To jest psikus. Opis mówi sam za siebie! Piękni jak zawsze.
Super! No to daliście ludziom zagwozdkę - czytamy w komentarzach.
Jak jest naprawdę, prawdopodobnie dowiemy się wkrótce. Jeśli para faktycznie chciała jedynie zażartować, to trzeba im to przyznać - całkiem dobrze im wyszło.