Chociaż Natalia Siwiec i Mariusz Raduszewski poznali się dwie dekady temu, parą zostali dopiero w 2010 roku. Po dwóch latach stanęli na ślubnym kobiercu, a w kwietniu tego roku obchodzili jubileuszową, dziesiątą rocznicę ślubu. Natalia Siwiec, która w polskim show-biznesie zasłynęła jako "Miss Euro 2012", jest od tego czasu nie tylko bywalczynią salonów, ale też królową mediów społecznościowych. Więc gdy na instagramowym profilu przestały pojawiać się zdjęcia z mężem, fani celebrytki zaczęli się mocno niepokoić. Spekulowano nie tylko na temat kryzysu, ale wręcz potencjalnego rozstania pary. Wszystko wskazuje na to, że obawy internautów były bezpodstawne.
Ostatnie wspólne zdjęcie z mężem na profilu Siwiec znalazło się pod koniec czerwca. To jednak wystarczyło, aby fani zasypywali celebrytkę pytaniami, czy nic nie zmieniło się w jej życiu uczuciowym. Głos w sprawie zabrał sam Raduszewski, który w rozmowie z Pudelkiem pod koniec lipca przyznał, że wszystko u nich w porządku i nadal są razem.
Może to kwestia tego, że jak byliśmy w Tulum, to Natalka cały czas pokazywała mnie na Instagramie, a w Polsce oboje skupiliśmy się na pracy i różnych projektach i było mnie tam trochę mniej - komentowal mąż celebrytki.
Teraz wątpliwości rozwiała sama Natalia Siwiec, która udostępniła na InstaStories zdjęcie z ukochanym ze wspólnego wyjazdu.
Kilka lat temu Siwiec i Raduszewski przechodzili jednak prawdziwy kryzys, który rzeczywiście niemal doprowadził do rozstania. Pod koniec ubiegłego roku celebrytka zwierzyła się na Instagramie, że ona i jej mąż byli na "innym etapie rozwoju duchowego". Jak wyjaśniła, na szczęście ukochany dał radę do niej "doskoczyć" i pokonali trudność w związku.