Natalia Siwiec i Mariusza Raduszewski obchodzili w tym roku dziesiątą rocznicę ślubu. Para, która wspólnie wychowuje córkę Mię, niemal każdy moment wspólnego życia relacjonuje w sieci. Ostatnimi czasy na nagraniach publikowanych przez nich na Instagramie na próżno było jednak szukać ich razem. Zaniepokoiło to czujnych fanów, którzy zaczęli spekulować, że celebryci się rozstali. Do plotek postanowił odnieść się sam zainteresowany.
Ostatnimi czasy na profilach w mediach społecznościowych pary przestały pojawiać się wspólne nagrania. Zrodziło to podejrzenia obserwatorów, którzy zaczęli dopytywać, czy wciąż są razem. O komentarz Raduszewskiego poprosił Pudelek, któremu mężczyzna wyjaśnił, że nie ma mowy o żadnym kryzysie:
Nasza rodzinka ma się świetnie, właśnie jedziemy z Mią na wakacje kamperem. Nie wiemy, skąd wzięły się te plotki... Może to kwestia tego, że jak byliśmy w Tulum, to Natalka cały czas pokazywała mnie na swoim Instagramie, a w Polsce oboje skupiliśmy się na pracy i różnych projektach i było mnie tam trochę mniej.
Informacjami o kryzysie w związku Natalii Siwiec i Mariusza Raduszewskiego podzieliła się sama celebrytka, udzielając jakiś czas temu odpowiedzi na pytanie zadane przez jedną z fanek. Wyznała wówczas, że półtora roku wcześniej zmagali się z kryzysem wywołanym dysproporcją między ich stopniem uduchowienia. Modekla przekonywała wówczas, że na szczęście ze względu na doskonałe dostrojenie energetyczne Mariuszowi udało się doskoczyć do jej poziomu, w związku z czym znowu układa się im doskonale.
Pogratulować relacji?