Choć można było się spodziewać drugiej fali koronawirusa, nie wszyscy przygotowali się na ewentualny lockdown. Z dnia na dzień notowanych jest coraz więcej przypadków zakażeń, w związku z czym władza postanowiła zamknąć galerie handlowe, teatry oraz kina, a muzycy nie mogą grać koncertów. Artyści otrzymali od państwa pieniężne wsparcie. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeznaczyło łącznie na te cele 400 mln złotych. Niektórzy nie są do końca zadowoleni. Krystyna Janda wnioskowała o cztery miliony więcej niż dostała.
Fundacja Krystyny Jandy zarządza dwoma teatrami - Polonia i Och-Teatr. Aktorka wnioskując do rządu o zapomogę, pisała, że straty spowodowane lockdownem będą wynosić 5,8 mln złotych. Resort Piotra Glińskiego zdecydował o przyznaniu jej nieco ponad 30 proc. kwoty, o jaką się ubiegała.
Wnioskowaliśmy o 5,8 mln zł - tyle dokładnie wynoszą nasze straty, które zostały udokumentowane we wniosku, a otrzymaliśmy 1,8 mln zł wsparcia. Jestem więc trochę rozgoryczona, że naszym dwóm teatrom przyznano zaledwie 30 proc. kwoty, jakiej potrzebowaliśmy. Choć z drugiej strony cieszę się, że dostaliśmy chociaż tyle, bo myślałam, że pan minister nas skreśli — żaliła się aktorka w rozmowie z WP.pl
Mimo to sumy, jakie przeznaczono na wsparcie artystom mocno zaskoczyły Polaków. Kamil Bednarek otrzymał od rządu 500 tys. zł wsparcia, za co został skrytykowany. Muzyk zdążył już się wytłumaczyć:
Każdy, kto ma zarejestrowaną działalność w obrębie kategorii kulturalno-artystycznej, mógł wystartować w projekcie. W moim imieniu postulował o to manager — oświadczył krótko, po tym, jak internauci zaczęli twierdzić, że wysoka zapomoga jest efektem sympatyzowania artysty z TVP (w zeszłym roku wystąpił jako trener w "The Voice of Poland").
Nadal szokuje również kwota, jaką przeznaczono na zapomniany już zespół Bayer Full. Sympatyzujący z TVP Sławomir Świerzyński i jego żona otrzymali od państwa łącznie 550 tys. zł. Głos w sprawie zabrał już sam minister.
O tym, kto dostał wsparcie, nie decydowały sympatie, rodzaj uprawianej sztuki, ale algorytm pokazujący kto stracił przychody w wyniku pandemii. To nie są pieniądze dla jednej osoby, ale dla całych zespołów ludzi, którzy z dnia na dzień stracili środki do życia" - tłumaczył na Twitterze Piotr Gliński.
Pełną listę dotacji możecie znaleźć na stronie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Słynny polski muzyk jest w ciężkim stanie. "Ma przebłyski świadomości"
Wydałem prawie 300 zł na świąteczny catering Gessler. Cena jak za złoto, a smak mnie zaskoczył
Ukochana Keanu Reevesa oczarowana wizytą w Polsce. Stąd pochodzą jej przodkowie
Rafał Olbrychski pokazał dom w Wilanowie. Ogromny ogród z basenem to początek
Dom Hanny Lis ocieka luksusem. Salon robi wrażenie, ale kuchnia to prawdziwe królestwo
Pozew Wyszkoni przeciwko Konkolowi ma niemal 50 stron. Menedżer wokalistki ujawnia szczegóły
Pierwsza taka sytuacja w historii. Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odszedł z programu
W "Ślubie" awantura, a na Instagramie... Nie do wiary, co opublikował Maciej krótko przed finałem
Posągowa Krupa, Opozda z ciekawym detalem. U Rozenek na evencie świetnie zagrały dodatki