Książę William zabrał głos podczas prestiżowego Blue Economy and Finance Forum (BEFF), które odbyło się w Monako. Wydarzenie zgromadziło czołowych polityków i ekspertów zaangażowanych w walkę o ochronę mórz i oceanów, czyli tematu, który od dawna leży na sercu brytyjskiemu arystokracie.
W trakcie wydarzenia książę William wygłosił przemówienie, w którym zaapelował o pilne działania na rzecz ochrony wód i życia morskiego. Co ciekawe arystokrata wygłosił je w języku angielskim oraz francuskim, W przemówieniu wyraził potrzebę globalnej współpracy i natychmiastowej reakcji w celu ochrony przyrody. "To ważny moment, aby przyspieszyć przejście na zrównoważoną i regeneracyjną gospodarkę morską" - zaznaczono także w poście na Instagramie. W swoim wystąpieniu książę William odwołał się do celów inicjatywy Earthshot Prize (nagroda przyznawana za działania na rzecz ochrony środowiska), której jest patronem. Spotkał się również z jej finalistami, czyli twórcami innowacyjnych rozwiązań, mających na celu przywracanie równowagi w przyrodzie. "Ocean podtrzymuje życie, reguluje nasz klimat i żywi miliardy ludzi, ale jest zagrożony. Istnieją rozwiązania, a działania są pilne" - podkreślono w oficjalnej relacji wydarzenia. Zebrani na wydarzeniu liderzy polityczni w tym Emmanuel Macron czy książę Albert II z Monako wyrazili wspólne zobowiązanie do objęcia ochroną 30 proc. powierzchni oceanów do 2030 r., co ma zostać potwierdzone na nadchodzącej konferencji ONZ.
Książę Harry w ostatnim czasie wyraził swoje niezadowolenie z decyzji o odebraniu mu państwowo finansowanej, całodobowej ochrony. W rozmowie z BBC nie krył rozgoryczenia, podkreślając, że czuje się zawiedziony przez Wielką Brytanię. Jego zdaniem zapewnienie bezpieczeństwa to kluczowy element w procesie odbudowy relacji z rodziną królewską. "Poświęciłem 35 lat swojemu krajowi" - zaznaczył. Harry wspomniał również o trudnej relacji z ojcem, który - jak twierdzi - nie chce z nim rozmawiać właśnie przez kwestie związane z ochroną. Przez długi czas pałac nie komentował jego wypowiedzi - aż do teraz. Jak poinformował "The Telegraph", książę William podczas jednej z rozmów na temat zawodów wiążących się z częstą nieobecnością w domu, powiedział: "Rodziny bywają różne. Niektóre osoby mogą nie chcieć widywać nas zbyt często". Media błyskawicznie powiązały tę wypowiedź z sytuacją między braćmi, interpretując ją jako subtelną aluzję do słów Harry’ego.