Wiosną 2024 roku księżna Kate poinformowała, że wykryto u niej nowotwór. Żona księcia Williama na jakiś czas wycofała się z życia publicznego i zaczęła chemioterapię. Na początku stycznia 2025 roku wyjawiła, że choroba w końcu jest w remisji. Księżna Walii już jakiś czas temu wróciła do pełnienia oficjalnych obowiązków. Tym razem pojawiła się na obchodach dnia Świętego Patryka i zachwyciła w ciemnozielonej kreacji. Podczas wydarzenia miała także okazję skosztować flagowego irlandzkiego piwa i skorzystała z tej możliwości.
W ciągu ostatnich tygodni księżna Kate jest wyjątkowo aktywna. 17 marca pojawiła się na paradzie z okazji Dnia Świętego Patryka. Wybrała na tę okazję płaszcz w kolorze głębokiej zieleni projektu Alexandra McQueena, do którego założyła toczek i czarne kozaki. Uwagę zwracała także jej wyjątkowa broszka ekskluzywnej marki Cartier. To ukłon w stronę poddanych i wizyty w Irlandii. Trójlistna koniczyna jest jednym z symboli tego kraju. Nawiązuje do Świętego Patryka, który za jej pomocą wyjaśniał dawnym Irlandczykom istotę Trójcy Świętej.
Podczas wizyty w Irlandii księżna Kate odwiedziła koszary Wellington Barracks w Westminster, gdzie spotkała się z żołnierzami i weteranami. Synowa króla Karola III miała także okazję napić się ciemnego piwa Guinness, co zostało uwiecznione przez fotoreporterów. Podczas wydarzenia uśmiech nie schodził jej z twarzy. W mediach społecznościowych od razu pojawiły się słowa zachwytu. Podkreślono, że księżna jest w wyjątkowo dobrej formie i widać, że powoli odzyskuje siły, co dla wszystkich przejętych jej stanem zdrowia jest bardzo dobrą wiadomością. "Jej wspaniała energia hipnotyzuje wszystkich, nawet dzieci", "Ona po prostu promienieje i tryska radością. Życie jest piękne", "Królowa elegancji i gracji. Jest po prostu przepiękna, a obserwować ją taką szczęśliwą, to czysta przyjemność" - czytamy w komentarzach.