Książę William zawsze pokazuje się w schludnych, eleganckich strojach, które podkreślają jego tytuł oraz rangę wydarzenia, w którym uczestniczy. Ostatnio furorę zrobił nie jego garnitur, a kilkudniowa broda, będąca przyczyną licznych komplementów w sieci. Sami spójrzcie, co piszą fani męża księżnej Kate.
Nowy look syna króla Karola III jest pewnym przełomem w jego wyglądzie. Książę William z tej racji zbiera głównie pozytywne komentarze. "William jest w erze swojej brody", "Przysięgam, im jest starszy, tym bardziej jest piękny", "Uwielbiam tę brodę", "Królewska broda". Jeden z internautów postanowił wspomnieć o znanej babci księcia Williama. Podoba mu się nowy wygląd przedstawiciela rodziny królewskiej. Mimo tego ma pewne "ale". "Założę się, że babcia dałaby mu za to w głowę" - napisał pod postem na oficjalnym profilu księcia.
Sebastian Drobczyński to specjalista od wizerunku, który zabrał głos ws. przemiany księcia, rozmawiając z nami. - Możliwe, że chce być w ocenie innych osób bardziej "męski", bardziej charyzmatyczny, może po prostu chce przykuć uwagę, pytanie, co poprzez przykucie uwagi chce osiągnąć, albo co chce schować. Może chcieć ukryć kwestie związane z funkcjonowaniem, z rodziną. Możliwe, że chce odwrócić uwagę od wydarzeń, które mogą wkrótce nastąpić, albo które już nastąpiły, a społeczeństwo skupia się na zaroście i o tym dyskutuje - przekazał ekspert. Warto zaznaczyć, że w internecie można znaleźć również przeciwników kilkudniowego zarostu księcia Williama. Niektórzy sądzą, że nowy look jest w pewnym stopniu niechlujny. "Nie jestem przekonana co do brody. Wolę go ogolonego"; "On wcale nie wygląda dobrze w brodzie"; "Wygląda niechlujnie"; "Szczerze mówiąc, nie podoba mi się z brodą. Powiedzą, że naśladuje swojego brata" - komentują inni użytkownicy.