Księżna Kate uwielbia być mamą. Wybrzmiało to podczas jednej z jej dawnych wypowiedzi, skierowanej do kobiet i twórców pewnej aplikacji. - Dla mnie zostanie mamą było nagradzającym i wspaniałym doświadczeniem. Jednak od czasu do czasu było to też wielkie wyzwanie - nawet dla mnie, czyli osoby, która miała wsparcie innych ludzi, którego większość matek nie ma - wyznała na spotkaniu z Mush. Razem z mężem doczekała się trójki dzieci - George'a, Charlotte oraz najmłodszego Louisa. Najstarszy z kolei musi świecić przykładem dla rodzeństwa. Zajrzymy ponownie do aktu urodzenia księcia.
Magazyn "Mirror" postanowił przypomnieć po latach, co ciekawego znalazło się w akcie urodzenia najstarszego syna znanej pary. Po narodzinach George'a naturalnie trzeba było dopełnić wszelkich formalności. We wspomnianym dokumencie znajdziemy imię i nazwisko księcia, datę z miejscem urodzenia oraz zawód matki, który brzmiał już 11 lat temu "księżniczka Wielkiej Brytanii". Jest to zaskakująca informacja, ponieważ w czasie powstawania aktu, księżna Kate pełniła funkcję księżnej Cambridge. Po pewnym czasie doczekała się tytułu księżnej Walii, którą jest po dziś dzień. Wspólne zdjęcia księżnej Kate i jej najstarszego syna podczas jego pierwszych lat życia znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Książę George jest świadomy tego, w jakich kręgach przyszedł na świat
Najstarsze dziecko księcia Williama na bieżąco towarzyszy ojcu przy ważnych wydarzeniach oraz wyjściach. Przypatruje się temu, jak wypełnia obowiązki od najmłodszych lat z dużym zainteresowaniem. Wie, co czeka go w przyszłości, o czym nawet poinformował swoich rówieśników. Książę George podczas jednej z kłótni przytoczył argument, którego nie można podważyć. "George rozumie, że pewnego dnia jego ojciec stanie się królem. Gdy pewnego razu pokłócił się z kolegami w szkole, pokonał ich jednym tekstem: 'Mój ojciec będzie królem, więc lepiej uważajcie"" - ujawniła Katie Nicholl, czyli autorka "The New Royals".