Księżna Kate regularnie od 2011 roku pojawia się na Wimbledonie, gdzie ma zarezerwowane miejsce w specjalnym Royal Box. Sprawuje patronat nad All England Lawn Tennis and Croquet Club. Zawsze zwraca uwagę wyszukanymi stylizacjami. Fani liczą, że w tym roku również jej nie zabranie, jednak z uwagi na walkę z chorobą nowotworową, jej nieobecność będzie uzasadniona. Prestiżowy turniej cieszy się ogromną popularnością, a na trybunach zasiadają prawdziwe sławy. Obecność wiąże się z przestrzeganiem pewnych niepisanych zasad, dotyczących ubioru. Zawodnicy muszą grać w białych strojach, a za niezastosowanie się do tej reguły można zostać nawet zdyskwalifikowanym. Meghan Markle także gościła na Wimbledonie. Kilka lat temu jedna z jej stylizacji wzbudziła sporo kontrowersji.
Meghan Markle w 2019 roku pojawiła się na Wimbledonie, gdzie przyglądała się grze swojej przyjaciółki Sereny Williams. Wówczas wystąpiła w jeansach, prostej czarnej bluzce, na którą narzuciła białą marynarkę. Strój uzupełniła o kapelusz i ciemne okulary przeciwsłoneczne. Jej niezobowiązująca stylizacja wywołała ogromne kontrowersje. Żonie księcia Harry'ego zarzucano złamanie protokołu i "zbyt luźny ubiór". Nie pomagał również fakt, że wówczas była aktorka nie chciała być fotografowana. Jeden z jej ochroniarzy miał poprosić, by nie robiono jej zdjęć, gdyż "jest w charakterze prywatnym", co może być również odpowiedzią na jej nieformalny ubiór.
Zachowanie Meghan ostro skrytykował wówczas Piers Morgan, który zawsze korzysta z okazji, by móc publicznie jej dopiec. "Jeśli idziesz na Wimbledon, masz darmowe bilety i siedzisz w boksie królewskim [specjalnie wydzielone rzędy na przedzie trybun kortu centralnego - przyp. red.], czyli masz najlepsze miejsca za nic i zabierasz ze sobą dwie kumpelki, jesteś osobą publiczną" - mówił w programie "Good Morning Britain". Więcej zdjęć Meghan Markle z tego wystąpienia znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!