Księżna Kate na nowym portrecie. W sieci burza. "To nie ona"

W marcu na jaw wyszło, że księżna Kate choruje na nowotwór. - Mój zespół medyczny zalecił mi poddanie się chemioterapii zapobiegawczej - mówiła na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Niedawno w sieci pojawiły się informacje o tym, z jakimi skutkami ubocznymi leczenia ma zmagać się księżna Walii. - Cierpi na wypadanie włosów i utratę wagi - przekazał informator tabloidowi "Marca". Ze względu na stan zdrowia księżna nie pojawia się publicznie. Jej nowy portret powstał więc w wyjątkowy sposób.

Księżna Kate na okładce magazynu. Internauci ruszyli z komentarzami

Światło dziennie ujrzała lipcowa okładka brytyjskiego magazynu "Tatler". Znalazł się na niej portret księżnej Kate. Został on stworzony przez artystkę Hannah Uzor. Jakiś czas temu na okładkę tego magazynu trafili także inni członkowie rodziny królewskiej: król Karol III (portret autorstwa Sarah Knights) oraz królowa Elżbieta II (portret autorstwa Oluwole Omofemi). Hannah Uzor stanęła przed trudnym zadaniem, ponieważ nie mogła spotkać się z Middleton osobiście. Stworzyła więc portret na podstawie starych zdjęć żony księcia Williama. Jej główną inspiracją był bankiet, na którym pojawiła się księżna Walii po tym, jak król Karol III objął tron.

Artystka wyznała, że starała się uchwycić na obrazie charakterystyczne cechy Middleton. Magazyn nazwał dzieło Uzor "portretem siły i godności". Okładka nie przypadła jednak do gustu internautom, którzy ruszyli z komentarzami na platformie X. "To nie ona", "Jest okropny", "Kto to niby jest"? - pisali w komentarzach. Chcecie zobaczyć zdjęcie księżnej Kate podczas ostatniego oficjalnego wyjścia? Zajrzyjcie do galerii na górze strony. 

Księżna Kate wróci do obowiązków? Na to ogłoszenie czekali wszyscy

Mimo choroby księżna Kate stale angażuje się w sprawy Królewskiej Fundacji. Kiedy Middleton powróci do pracy? "Daliśmy jej jasno do zrozumienia, że potrzebuje teraz przestrzeni i prywatności, aby odzyskać siły. Do pracy wróci, gdy dostanie zielone światło od lekarzy" - wyjawił rzecznik Pałacu Kensington. Dodał, że księżna Kate na bieżąco obserwowała postępy prac i była informowana o kolejnych działaniach fundacji. ZOBACZ TEŻ: Księżna Kate powinna się niepokoić? Rzekoma kochanka księcia Williama znowu kręci się przy rodzinie królewskiej