W ostatnim czasie w brytyjskiej rodzinie królewskiej pojawiały się niełatwe chwile. Księżna Kate dopiero co przeszła operację jamy brzusznej i do Wielkanocy nie będzie pełniła swoich obowiązków. Zabiegowi musiał się poddać również król Karol III. Niedługo później okazało się, że choruje na raka. Niedawno w monarchii doszło do prawdziwej tragedii. 27 lutego zmarł Thomas Kingston. Był on mężem Gabrielli Kingston, córki księcia Michała i księżniczki Michaeli z Kentu. W sieci pojawiły się informacje na temat przyczyny jego śmierci.
Thomas Kingston odszedł w domu w Gloucestershire. Lekarze nie zdążyli go uratować. Tuż po śmierci 45-letniego mężczyzny, Pałac Buckingham wydał specjalne oświadczenie. Wówczas zabrakło informacji o przyczynie zgonu. Podkreślono, że okoliczności będą zbadane, ale wykluczono od razu udział osób trzecich. "Z najgłębszym smutkiem zawiadamiamy o śmierci Thomasa Kingstona, naszego ukochanego męża, syna i brata. Tom był wyjątkowym człowiekiem, który rozświetlił życie wszystkich, którzy go znali. Jego śmierć jest wielkim szokiem dla całej rodziny (...)" - brzmiał fragment komunikatu.
W końcu powód odejścia Kingstona został ujawniony. Rzecznik biura koronera potwierdził portalowi People, że "przyczyną śmierci była dramatyczna rana głowy". Korespondent portalu Sky News, Dan Whitehead, zacytował na portalu X słowa starszej koronerki Katy Skerrett. Z jej wypowiedzi wynikało, że Thomas Kingston "został znaleziony w zamkniętym budynku gospodarczym z katastrofalnym urazem głowy, a na miejscu zdarzenia odnaleziono broń". Serwis The Telegraph wprost podaje, że mężczyzna miał targnąć się na życie w domu swoich rodziców w Cotswolds. Po więcej zdjęć zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Nagła śmierć Thomasa Kingstona poruszyła pozostałych członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Głos zabrali król Karol III i królowa małżonka Camilla. Zaoferowali swoje wsparcie. "Król i królowa zostali poinformowani o tym, co się stało i przyłączają się do księżniczki i księcia Kentu, a także wszystkich, którzy opłakują śmierć 45-latka. W szczególności Ich Królewskie Mości przesyłają najserdeczniejsze myśli i modlitwy dla Gabrielli i całej rodziny Kingston" - czytamy w specjalnym oświadczeniu, które zostało skierowane do bliskich mężczyzny. ZOBACZ TEŻ: Wszystko się wydało. Przyjaciółka królowej Camilli ujawnia kulisy spotkania z księciem Harrym
Jeśli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
Pod tym linkiem znajdziesz więcej informacji, jak pomóc sobie lub innym, oraz kontakty do organizacji pomagających osobom w kryzysie i ich bliskim. Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego