Shannen Doherty mogła w chorobie nowotworowej liczyć na swoją matkę, z którą łączyła ją bardzo bliska więź. Dwa dni po śmierci aktorki, która odeszła 15 lipca 2024 roku, rodzicielka gwiazdy zabrała publicznie głos. I we wzruszających słowach pożegnała ją oraz podziękowała innym za otuchę. "To moja piękna dziewczyna i moje serce" - wyznała Rosa Doherty dla "People". "Nasza rodzina chce podziękować wszystkim, którzy okazywali miłość i wsparcie naszej Shannen przez całe jej życie. Jesteśmy naprawdę wdzięczni" - dodała pogrążona w rozpaczy kobieta. Na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb gwiazdy "Beverly Hills 90210".
Shannen Doherty kilka miesięcy temu - gdy dowiedziała się, że jest w czwartym stadium nowotworu - zaczęła porządkować swoje rzeczy, które planowała sprzedać na aukcjach. Wszystko to w trosce o ukochaną matkę. - W tym momencie priorytetem jest moja mama. Na pewno będzie jej bardzo ciężko, gdy umrę przed nią. A ponieważ to samo w sobie będzie bardzo trudne, staram się jej trochę pomóc. Nie chcę jej zostawić z mnóstwem spraw do załatwienia. Nie chcę, żeby miała cztery magazyny wypełnione meblami - mówiła aktorka w jednym z odcinków swojego podcastu. Z tego powodu odwiedziła np. niedawno swój dom w Tennessee. Zanim zachorowała, chciała na jego terenie wybudować miejsce dla porzuconych koni.
To było naprawdę trudne i emocjonalne doświadczenie. Czułam, że rezygnuję z marzenia o budowie tej nieruchomości. W pewnym momencie podczas pakowania po prostu się rozpłakałam. Moja mama była tam ze mną i powiedziała, abym nie pozbywała się tego miejsca
- dodała Shannen Doherty kilka miesięcy przed śmiercią. Gdy w ubiegłym roku w grudniu jej mama świętowała urodziny, aktorka wyznała jej publicznie miłość i nazwała ją najlepszą matką na świecie. "Kocham cię nad życie" - napisała na Instagramie
Shannen Doherty o swoim nowotworze dowiedziała się w 2015 roku. Mimo że początkowo leczenie przyniosło rezultaty, to w 2019 roku nastąpiła remisja choroby. Nadszedł czas, w którym miała przerzuty do kości i mózgu. Gdy zaczęła spodziewać się śmierci, zaplanowała swój pogrzeb. Ostatnie życzenie Doherty dotyczyło tego, co stanie się z jej ciałem. Aktorka zażyczyła sobie, aby ją skremować i pomieszać jej prochy z prochami ukochanego ojca i psa. Spisała też listę osób, których nie życzy sobie na swoim pogrzebie. Poprosiła też, by uroczystość nie była smutną stypą.