"Z kamerą u Kardashianów" to reality show, który cieszy się popularnością od wielu lat. Fani od wielu lat oglądają codzienność słynnej rodziny. Nie da się ukryć, że nie brakowało w nim różnych kontrowersji. Jednym z bohaterów jest Scott Disick. Jest to były ukochany Kourtney Kardashian. W jednym z odcinków doszło do nietypowej sytuacji z udziałem mężczyzny. Fani dopatrzyli się pewnego szczegółu.
W jednej ze scen serialu "Z kamerą u Kardashianów" Scott Disick otwiera lodówkę. Interesująca dla fanów była jednak zawartość. Widzowie dopatrzyli się znanego leku. Wyszło na jaw, że mężczyzna zażywa środek o nazwie Mounjaro. Jest to jeden z nowszych leków przeciwcukrzycowych. Wpływa również na redukcję masy ciała. Widzowie byli w szoku, że produkcja nie wycięła tego kadru z odcinka. W mediach społecznościowych pojawiło się dużo wpisów na ten temat, szczególnie że Disick w ostatnim czasie zdecydowanie schudł. Zagraniczny portal Daily Mail przytoczył komentarz anonimowego informatora. "Nie jest chory i nie bierze narkotyków. Kourtney nigdy nie pozwoliłaby Scottowi spędzać tak dużo czasu z ich dziećmi, gdyby popadał w uzależnienie. Scott zaczął brać Ozempic (lek o podobnym działaniu do Mounjaro - przyp. red), ponieważ miał poważne problemy z przyrostem masy ciała. W zeszłym roku o tej porze uważał się za grubego - czytamy na portalu Daily Mail. Co sądzicie? Po więcej zdjęć Scotta Disicka zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Ostatnio zrobiło się głośno o Kim Kardashian. Po Met Gali w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy na temat jej dłoni. Internauci byli przekonani, że się zmieniły. Dana Omari-Harrell, która prowadzi konto poświęcone medycynie estetycznej, postanowiła skomentować sprawę. Kobieta zebrała grono 200 tysięcy fanów w sieci. Co miała do powiedzenia? "Jeden z obserwujących zapytał, czy sądzę, że Kim robiła coś z dłońmi. Spojrzałam wstecz na jej zdjęcia z Met 2024 i tak, faktycznie" - napisała w poście. Wierzę, że wykonała resurfacing laserowy [zabieg polegający na usunięciu całości lub części naskórka - przyp.red.] oraz wypełnienia" - podkreśliła w mediach społecznościowych. ZOBACZ TEŻ: Kim Kardasian pozowała do zdjęć z dyndającą metką z tyłu sukienki. Nikt nie zwrócił jej uwagi