Taylor Swift przyczyni się do wyborów w USA? Może ocalić świat przed Donaldem Trumpem. "To tajne"

W Stanach Zjednoczonych szykuje się emocjonująca kampania wyborcza. Czyżby Taylor Swift wywarła na nią szczególny wpływ? Jej poglądy polityczne są jasne, a miliony Amerykanów wprost ją ubóstwiają.

Nie da się ukryć, że Donald Trump ma coraz większe szanse na wygranie wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Przypominamy, że jeszcze niedawno były prezydent wypalił, że nie będzie bronił Europy w przypadku ewentualnego ataku Rosji, a NATO najchętniej by opuścił. W tej sytuacji wydaje się, że reelekcja Joe Bidena byłaby o wiele lepszym wyborem. Nie wszyscy są jednak do tego przekonani. Co zrobić, by szala zwycięstwa przechyliła się właśnie w jego stronę? Wiele wskazuje na to, że wszystko może zależeć od słynnej piosenkarki Taylor Swift.

Zobacz wideo "Taylor Swift. The Eras Tour" [ZWIASTUN]

Taylor Swift zaważy na losach wyborów prezydenckich w USA?

Wybory w Stanach Zjednoczonych zbliżają się wielkimi krokami. Planowo mają się odbyć już na jesieni, a konkretnie w listopadzie 2024 roku. Jak wiadomo, będą one ważne nie tylko dla Amerykanów, ale i innych krajów świata, także Polski. Biorąc pod uwagę sytuację geopolityczną, która nie jest zbyt ciekawa, to właśnie na barkach przywódcy USA może spoczywać tok dalszej historii świata. Wydaje się, że w Stanach Zjednoczonych nie ma innych kandydatów oprócz Donalda Trumpa i Joe Bidena, którzy mogliby ubiegać się o prezydencki fotel. Co ma do tego Taylor Swift? W ostatnim czasie słynna wokalistka dla wielu staje się wręcz kultową osobistością i co rusz bije kolejne rekordy popularności. Jej słowo dla milionów fanów może w mgnieniu oka stać się rozkazem, a jak wiadomo, ikona muzyki pop nie kryła się wcześniej z demokratycznymi przekonaniami. Po zdjęcia dotyczące artykułu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.

Joe Biden spiskuje z Taylor Swift? "To tajne"

W związku z rosnącą popularnością i zainteresowaniem należy przyjąć tezę, że jeśli Taylor Swift rozkazałaby lub chociażby w jakiś sposób zachęcała rzeszę fanów do oddania swojego głosu na Joe Bidena, ci zapewne by to zrobili. Jest szansa na to, że oficjalnie go poprze? Takie pytanie usłyszał urzędujący prezydent USA w jednym z programów na żywo "Late Night With Seth Meyers". Prowadzący zapytał wprost. - Czy może pan potwierdzić lub zaprzeczyć, że pomiędzy panem a panną Swift istnieje aktywny spisek? - rzucił. - Skąd masz te informacje, są one tajne - zażartował Biden. Gdy gospodarz dopytywał, prezydent powtórzył, tym razem o wiele poważniejszym tonem. - Mówiłem ci, że to tajne - odparł. A wy co o tym sądzicie? Może coś w tym być? ZOBACZ TEŻ: Spadkobiercy Sinead O'Connor są oburzeni. Apelują do Donalda Trumpa.

Więcej o: