"Słoneczny patrol", opowiadający o losach grupy ratowników, był prawdziwym hitem w latach 90. Odtwórczyni głównej roli - Pamela Anderson - wciąż jest wielką gwiazdą, Erika Eleniak grywała raczej mniejsze role. A co się stało z Yasmine Bleeth, która w serialu wcielała się w Caroline Holden? Niestety nałóg przekreślił jej karierę.
Yasmine Bleeth zadebiutowała na ekranie już jako dziesięciomiesięczne niemowlę. Wówczas wystąpiła w jednej z reklam. W pierwszym filmie "Hey Babe!" zagrała, mając 12 lat. Przełomem w jej życiu z pewnością był "Słoneczny patrol". Tam wcielała się w przepiękną Caroline, która skradła serca wielu. W międzyczasie otrzymywała inne propozycje serialowe i filmowe, a z produkcji na temat ratowników zrezygnowała po czterech sezonach, gdy otrzymała rolę w amerykańskim serialu kryminalnym "Nash Bridges". W pewnym momencie jednak kariera Yasmine Bleeth przystopowała. Wszystko przez problemy osobiste.
Aktorka zmagała się z uzależnieniem od narkotyków. W 2000 roku zgłosiła się do ośrodka odwykowego. To właśnie tam poznała Paula Cerrito, z którym wzięła ślub i jest do dziś. Mimo terapii wróciła do nałogu. W 2001 roku została zatrzymana przez policję, kiedy prowadziła samochód pod wpływem środków odurzających. Dostała wówczas wyrok w zawieszeniu na dwa lata i 100 godzin prac społecznych.
Więcej o uzależnieniu od kokainy opowiedziała w felietonie, który napisała dla "Glamour" w 2003 roku. "Świadome próby pozostawania z dala od narkotyków są teraz częścią mojego życia i zawsze tak będzie. Dlatego, że kokaina uzależnia bardziej psychicznie niż fizycznie. Wiele sytuacji wyzwala we mnie jej pragnienie" - pisała. Yasmine Bleeth w 2003 roku pojawiła się w filmie "Słoneczny patrol - Ślub na Hawajach", a później zniknęła z ekranów na długi czas. W 2021 roku zagrała w niezależnej komedii "Whack the Don".
Yasmine Bleeth przez uzależnienie zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Doszło do gangreny i uszkodzenia nosa. Infekcja była tak niebezpieczna, że mogła mieć dla aktorki śmiertelne skutki. Wówczas przez sześć tygodni nie brała narkotyków, jednak wróciła do nałogu. Yasmine Bleeth w artykule dla "Glamour" również opisała zmiany w swoim wyglądzie. "Pod koniec 1999 roku przestałam wyglądać jak ja. Jestem teraz okrągłą kobietą, straciłam swoją delikatność. Moi przyjaciele mówili, że wyglądam jak kosmita, i że moje oczy wybrzuszają się z mojej twarzy" - pisała. Twierdziła również, że z jej oczu "zniknął cały blask". A jak Yasmine Bleeth wygląda dziś? Nie pojawia się w mediach, jednak od czasu do czasu fotoreporterom udaje się uchwycić aktorkę, która obecnie ma 55 lat.