Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Członkowie rodziny królewskiej niezwykle rzadko wypowiadają się na tematy polityczne. Zabrania tego rygorystyczny protokół. Jednak bezprecedensowy atak Rosji to już nie polityka, tylko pogwałcenie światowego porządku i zbrodnia przeciwko ludzkości. Z takiego samego założenia wyszedł książę Karol, który w dosadnych słowach wypowiedział się o działaniu Władimira Putina.
Książę Karol wraz z księżną Camillą pojawił się we wtorek w niedużym mieście wschodniej Anglii, Southend-on-Sea. Syn Elżbiety II wygłosił poruszające przemówienie, w którym odniósł się również do rosyjskiego ataku na nikomu nie zagrażającą Ukrainę.
W stanowisku, które zajmujemy, solidaryzujemy się ze wszystkimi, którzy sprzeciwiają się brutalnej agresji.
Jak podaje na Twitterze angielski dziennikarz, Chris Ship, książę Karol porównał atak na Ukrainę do zabójstwa brytyjskiego posła Davida Amessa.
Książę Karol nazwał zabójstwo sir Davida Amessa - atakiem na demokrację - po czym powiedział: widzimy dziś w Ukrainie ataki na te same wartości w najbardziej nieuczciwy sposób.
Warto tutaj wspomnieć, że książę Karol miał już dawno wyrobione zdanie na temat Putina. W 2014 roku, gdy odwiedzał muzeum holocaustu w Kanadzie, w rozmowie z ocalałymi porównał rosyjskiego dyktatora do Hitlera.
Wszystkie wiadomości na temat wojny w Ukrainie
Jak pomóc Ukrainie - pomoc prawna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!