Więcej ciekawych newsów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Od kilku dni Mikołaj Krawiecki z 10. edycji "Top Model" pomaga jako wolontariusz na ukraińskiej granicy. Celebryta transportuje prowiant, koce oraz ubrania, a także samych uchodźców. We wszystkim pomaga mu dziewczyna Michelle Gutknecht. Postanowił jednak wyjawić przykrą prawdę.
Do tej pory wszystko szło zgodnie z planem. Mikołaj Krawiecki zebrał kilka transportów spod granicy, a także dostał się do Lwowa. Na Instagramie informował, że gdy miał wolne miejsca w samochodzie, rozwoził Ukraińców po Polsce. Wczoraj scenariusz przestał być tak optymistyczny. Mikołaj Krawiecki przesłał wiadomości głosowe do swojej dziewczyny, w których opowiedział, że przejście graniczne przy Korczewie jest całkowicie nieprzejezdne. Czekał ponad godzinę przed bramą, aby wojsko ukraińskie przesunęło uchodźców. Widział ponad 100 tysięcy osób, a korek ciągnął się na długość 40 kilometrów.
Widziałem ponad 100 tysięcy ludzi. To jest 40 kilometrów, w stronę Ukrainy stoi korek na kilku drogach.
W okolicach północy Mikołaj Krawiecki opublikował InstaStories z granicy w okolicach Krościenka. Miał ze sobą dwójkę schorowanych emerytów i matkę z czteromiesięcznym dzieckiem.
Mam ze sobą dwójkę emerytów. Obydwoje są chorzy, pani praktycznie nie chodzi. Mam ze sobą matkę z czteromiesięcznym dzieckiem, które jest chore i potrzebuje leków - relacjonował Mikołaj Krawiecki.
Mikołaj Krawiecki jest wolontariuszem z Polski, przez co miało mu być łatwiej przedostać się przez granicę. Przez pięć posterunków był bezproblemowo puszczany, jednak za szóstym razem było już gorzej. Wraz z uchodźcami znajdował się 17 kilometrów od granicy i nie mógł jej przekroczyć.
Do uczestnika "Top Model" zaczęły napływać kolejne niepokojące wieści. Wiedział już, że najkrótszym czasem oczekiwania dla niego i pasażerów są trzy doby. Na domiar złego okazało się, że granica może zostać zamknięta. Wraz z ukraińskimi uchodźcami bali się o dziecko, które chciał zabrać. Nie mieli dla niego jedzenia, ani leków, przez co mogło nie przeżyć tak długiego czasu.
Boimy się, że maluch może tych trzech dób nie wytrzymać. Nie mamy jedzenia dla malucha, nie mamy leków. Postaram się racjonować wodę.
Mikołaj Krawiecki powiedział, że jeśli ktoś chce pomóc, najlepiej, aby przyjechał pod granicę i zabrał ze sobą ludzi.
Kilka godzin później samochód, którym porusza się uczestnik "Top Model", został eskortowany o 4-5 kilometrów, dzięki czemu czas oczekiwania się skrócił. Systemy na granicy od strony ukraińskiej na chwilę obecną nie działają, kolejki wydłużyły się do ok. 60 kilometrów.
Mikołaj Krawiecki poinformował, że około godziny 13.15 przekroczył granicę. Udało się przejechać w eskorcie po opłaceniu wyznaczonej kwoty. W okolicach godziny 14 znajdował się w okolicach Krościenka i prosił o dostarczenie leków, kamizelek kuloodpornych, lornetek. Jutro około 6 nad ranem ponownie wyjeżdża do Lwowa, aby dostarczyć potrzebne rzeczy i zabrać kolejnych uchodźców.
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach:
Wszystkie wiadomości na temat wojny w Ukrainie
Jak pomóc Ukrainie - pomoc prawna