Więcej ciekawych newsów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Magdalena Antosiewicz od kilku lat stara się zaistnieć na ściankach i jest aktywna w mediach społecznościowych. To tutaj pozostaje w stałym kontakcie z fanami, z którymi dzieli się kolejnymi przemyśleniami i stylizacjami. Ostatniego wpisu nie zaliczy jednak do udanych.
W czwartek celebrytka postanowiła podzielić się z fanami sentencją z przeboju Czesława Niemena. Chciała w ten sposób nawiązać do wojny na Ukrainie. Cytat miał być dodatkiem do zdjęć stylizacji z sieciówki. Załączyła tagi, które rozwścieczyły internautów.
"Dziwny jest ten świat, gdzie jeszcze wciąż mieści się tyle zła" - #smutek #jestemzpolski #zaralook #zaraoutfit #zarastyle - mogliśmy przeczytać na profilu Antosiewicz.
Magdalena Antosiewicz wykazuje się brakiem wyczucia. Internauci oburzeni
Post celebrytki spotkał się z oburzeniem wśród internautów, kórzy natychmiast przywołali Magdalenę Antosiewicz do porządku. Zauważyli, że wykorzystanie ludzkiej tragedii do celów zarobkowych jest nie na miejscu.
To bardzo nie na miejscu w obliczu tego, co się dzieje obok nas, zamieszczać hashtagi "smutek" a obok "zaraoutfit" - napisała jedna z internautek.
Celebrytka postanowiła wdać się w dyskusję. Nie widzi nic złego w opublikowanym poście.
Dlaczego? Czy myślisz, że w smutku i obliczu tragedii mamy nie funkcjonować? Nie pracować? Nie, nie zgadzam się z taką opinią - upierała się Magdalena Antosiewicz.
Gdyby pod jednym postem nie dodała pani tagów, nic by się nie stało. To jest po prostu nie na miejscu. Nikt nie mówi, że ma pani przestać pracować - próbowali tłumaczyć.
Ostatecznie opis został usunięty spod zdjęcia, a Antosiewicz postanowiła przeprosić za swoje zachowanie hashatagiem. Ten ostatecznie także zniknął.
Dlatego usunęłam. Mój błąd #przepraszam - oznajmiła.
Chwilę później szafiarka wykazała się kolejnym brakiem współczucia. Mierząc się z kolejnymi słowami krytyki, stwierdziła, że wrzucanie stylizacji z hashtagiem "smutek" jest przejawem "normalnego funkcjonowania".
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach:
