Więcej horoskopów znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Podczas retrogradacji Wenus w Koziorożcu w centrum uwagi stają relacje romantyczne. Nawet jeśli zwykle trzymamy się od nich z daleka, w najbliższych tygodniach wszystkich z nas czekają decyzje, na temat przyszłości z drugą osobą. Warto wiedzieć, jak na nie wpłynie aktualny układ planet.
Przez kolejne tygodnie planeta Wenus będzie pod wpływem Koziorożca. Ten znak zodiaku skupia się przede wszystkim na relacjach miłosnych. Nie dla Koziorożca są przelotne flirty. Dlatego na przełomie 2021 i 2022 roku luźne romanse nie będą dobrym pomysłem. Zamiast tego lepiej poszukać prawdziwej miłości. To czas, żeby zainwestować w stałe relacje, nawet jeśli obawiamy się zaangażowania. Kosmos temu sprzyja. Może już czas skasować Tindera? Nawet jeśli się sparzyliśmy, warto poszukiwać szczęścia.
Jednocześnie retrogradacja Wenus to czas, gdy nasze serca będą pracować szybciej, a zmiany poczujemy naprawdę dotkliwie. Retrogradacja Wenus w Koziorożcu połączy się z Plutonem. Będzie to skutkować zmianami w życiu osobistym. Zaczniemy kierować się bardziej uczuciami, ale zostaniemy też zmuszeni do podjęcia ważnych decyzji i wzięcia za nie odpowiedzialności.
Co jeszcze przyniesie retrogradacja Wenus w Koziorożcu? Cykl wsteczny spowoduje, że:
Jeśli mamy u boku ważną dla nas osobę, to czas pokazać, jak bardzo nam na niej zależy. To dobry moment, żeby zacząć budować stały fundament dla związku. Jeśli jednak mamy wątpliwości, warto teraz się wycofać. Nie ma sensu ciągnąć dalej relacji, w której jesteśmy tylko jedną nogą.
W okresie retrogradacji Wenus najważniejszą będzie nasza intuicja. Nie wszystko musimy poddać krytycznej analizie i długotrwałej refleksji. Czasem po prostu czujemy, co będzie dla nas dobre. Warto za tym uczuciem podążać. Układ planet w okolicach świąt doda nam odwagi i pozwoli podążać za tym, czego pragnie nasze serce. Warto sobie na to pozwolić!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!