• Link został skopiowany

Danuta Martyniuk niedawno przeszła operację plastyczną. "Jest jeszcze opuchnięty". Wiemy, co na to Zenek

Danuta Martyniuk przeszła niedawno spektakularną metamorfozę. Teraz żona słynnego króla disco polo przyznała się, że za jej odmienionym wyglądem nie stoi tylko dieta, która doprowadziła do utraty zbędnych kilogramów. Kobieta ingerowała też w urodę i zdecydowała się na operację plastyczną.
Danuta Martyniuk w 'Pytaniu na śniadanie'
screen 'Pytanie na śniadanie'

Danuta Martyniuk gościła w najnowszym odcinku "Pytania na śniadanie". W szczerej rozmowie z Izabellą Krzan i Tomaszem Kammelem żona Zenona kolejny raz opowiadała o swojej diecie, która polegała głównie na odstawieniu słodyczy, ograniczeniu kalorii i mniejszych porcjach posiłków o regularnych porach. Tym razem jednak poszła o krok dalej i zdradziła też po raz pierwszy, że poprawiała urodę, co jej się bardzo spodobało. To dało jej apetyt na więcej i zamierza jeszcze ingerować w wygląd, by być jak najlepszą wersją siebie.

Robiłam stymulatory tkankowe, przeszłam też lifting twarzy rok temu, operację nosa, a jeszcze coś przede mną. Coś tam jeszcze trzeba przerobić - wyznała Danuta Martyniuk w "Pytaniu na śniadanie".
Zobacz wideo

Danuta Martyniuk o operacji plastycznej. Dlaczego poprawiła nos?

Danuta Martyniuk przyznała, że po operacji nosa nie ma żadnego bólu. "Wiadomo, jak setony (opatrunki - przyp. red.) kilka dni nosimy, to jest problem, że trzeba oddychać buzią. Jeszcze czuję, że nos jest taki drętwy. Półtora miesiąca temu miałam tę operację, to jest jeszcze opuchnięty" - dodała i przyznała, że mężowi podoba się jej nowy nos. "Jest z niego zadowolony" - zdradziła. Przy okazji przyznała, że od najmłodszych lat uważała swój nos za garbaty i to ją denerwowało. Jednak poza względami estetycznymi, Danuta Martyniuk zdecydowała się na operację głównie ze względów zdrowotnych.

Zrobiłam to też dla zdrowia. Miałam prawą przegrodę nosową skrzywioną, że tylko 10 proc. jej było - powiedziała żona Zenka w "Pytaniu na śniadanie."
Screen z FB. Danuta Martyniuk
Screen z FB. Danuta MartyniukFacebook.com/danutamartyniuk

Jaki rozmiar ubrań nosi Danuta Martyniuk?

Przy okazji Martyniukowa opowiedziała o zmianie garderoby. "Dużo musiałam wymienić. Z radością oddawałam ubrania siostrze, kuzynce. Nie żałowałam tego, bo wiedziałam, że już tego nie będę nosić, bo raczej już nie przytyję. Zadowolona byłam z siebie, że mogę kupić sobie rozmiar dwa razy mniejszy. Nosiłam L, a teraz S, a czasem nawet XS" - przyznała szczerze i dodała, że braki w garderobie szybko nadrobiła nowymi ciuszkami. Po zrzuceniu niemal 20 kilogramów, Danuta czuje się lżej. Kiedyś cały dzień potrafiła przesiadywać w domu w dresie, a teraz często wychodzi z domu i ma energię do wielu aktywności. W równi świetnej formie jest mąż Danuty Martyniuk, Zenek. Lider zespołu akcent wyznaje kilka prostych zasad, których trzyma się na co dzień. To one pozwalają mu zachować wysportowaną sylwetkę. Przyznał, że z jednej rzeczy nie potrafi zrezygnować. Jakiej? Przeczytaj tutaj. 

Więcej o: