Julia Wieniawa jest jedną z najpopularniejszych Polek i mimo młodego wieku (niedawno skończyła 24 lata) może pochwalić się wieloma sukcesami. Na jej koncie znajduje się wiele ról filmowych, prowadzi też własną markę, a oprócz tego nie może narzekać na brak głośnych kampanii i sesji zdjęciowych. W wolnych chwilach aktorka na Instagramie chętnie dzieli się życiem prywatnym. Ostatnio pochwaliła się metamorfozą.
Julia Wieniawa niezmiennie pozostawała wierna swoim naturalnym brązowym włosom. Od czasu do czasu rozjaśniała część pasemek, jednak bez większych szaleństw. Teraz, przy okazji nowego roku, wybrała się do salonu fryzjerskiego i zafundowała sobie metamorfozę. Już na pierwszy rzut oka widać, że końcówki są nieco jaśniejsze. Trzeba przyznać, że w tym wydaniu prezentuje się przepięknie.
Jak wam się podoba Julia Wieniawa w nowej odsłonie? Więcej zdjęć świeżo po wizycie u fryzjera znajdziesz w naszej galerii na górze strony.
Julia Wieniawa karierę telewizyjną zaczęła od roli Pauli z "Rodzinki.pl", jednak to dopiero Polsat dał jej zagrać jedną z głównych postaci w "Zawsze warto". Aktorka miała okazję pracować między innymi u boku Weroniki Rosati, która dziś robi karierę poza granicami kraju. W rozmowie z naszym reporterem wyznała, że do dziś mają dobry kontakt, jednak obecnie nie planuje iść w ślady koleżanki. Twierdzi, że musiałaby się na jakiś czas odciąć od rodzimego show-biznesu, gdzie nie może narzekać na brak pracy.
Racewicz olśniła, Brodzik z nieoczywistym dodatkiem. Tomaszewska postawiła na klasykę
Nawrocki w programie na żywo. Nagle ze słuchawki upomniała go żona
Kaczorowska pierwszy raz komentuje rozwód z Pelą. Ujęła to w dwóch słowach
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Wpadka Sykut i Gąsowskiego na świątecznym koncercie Polsatu? "Nie nadążali za playbackiem"
Już się nie ukrywają. Katy Perry opublikowała pierwsze wspólne kadry z Justinem Trudeau
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście