Moda na noszenie okularów przeciwsłonecznych towarzyszy gwiazdom sceny od dekad. Powody wyboru takiego stylu mogą być różne. Czasem stoi za tym chęć ukrycia mankamentów, innym razem artyści po prostu nie chcą obnażać się ze swoich emocji wymalowanych na twarzy. Warto także zaznaczyć, że może to być po prostu element stylizacji wybrany przez wykonawcę. Lista polskich wokalistów, którzy niemal nie rozstają się z tym elementem garderoby, jest naprawdę długa. Jesteście ciekawi, jak wyglądają bez okularów? Zobaczcie sami.
Jednym z artystów, którzy nie rozstają się z okularami przeciwsłonecznymi, jest Mrozu. Choć wokalista lubi eksperymentować z modą i często zaskakuje fanów nietypowymi stylizacjami, nie ma możliwości, aby wyszedł na scenę bez okularów na nosie. O ile w sieci można natknąć się na zdjęcia autora "Złotych bloków" bez tego dodatku, przez pewien czas wielką niewiadomą było, jak tak właściwie wyglądają oczy Grzegorza Skawińskiego. Gitarzysta jakiś czas temu zażartował z niekończącej się debaty na ten temat. - Bardzo często zadajecie mi pytanie o moje ciemne okulary. Tak, to jest image sceniczny, który sobie kiedyś wymyśliłem: czarna broda, łysa głowa. Bardzo tajemniczy facet... No, ale w życiu codziennym to tak nie wygląda. Jak chodzę spać, do toalety czy się kąpię, to nie robię tego w okularach. To byłoby śmieszne i żałosne - wspominał. Kulminacyjnym momentem nagrania, w którym zaprezentował się w różnych typach okularów, był ten, kiedy wreszcie pokazał się bez nich. "Pan ma oczy!", "Teraz mogę spokojnie odejść z tego świata. Czekałam na to lata", "Bez okularów bym pana nie poznał" - pisali fani.
Wyszukiwarki internetowe swego czasu płonęły także od haseł, jak wyglądają bez okularów Donatan, Grzegorz Markowski czy Janusz Panasewicz. Zapewne każdy z wyżej wymienionych artystów nie raz miał ubaw z zamieszania wokół ich znaku rozpoznawczego. Donatan w jednym z wywiadów postanowił raz na zawsze wyjaśnić, dlaczego nie zdejmuje okularów. - Wiecie dlaczego? Te okulary chronią mnie przed światłem. Może tak być, że nie mam oczu, że mam zeza... - mówił Donatan w programie Filipa Nowobilskiego.