6 września, dwa dni przed galą Mercure Fashion Night, odbyły się wybory Miss Earth Poland 2018, podczas których koronę zdobyła Aleksandra Grysz. Została ona wyłoniona z 14 najpiękniejszych finalistek i będzie reprezentowała Polskę w światowym finale w Manili na Filipinach. Wybory Miss Earth są trzecim co do wielkości międzynarodowym konkursem piękności na świecie.
Mercure Fashion Night to cykl wydarzeń, którego celem jest promowanie polskich projektantów i lokalnej kultury. Uroczystość ta była połączona z rozdaniem nagród Polskiej Akademii Mody. W hotelu Mercure Poznań Centrum, goście obecni na wydarzeniu mogli podziwiać najpiękniejsze kolekcje nagrodzonych polskich projektantów.
Właśnie podczas tej gali, jedną z zaproszonych osób była Aleksandra Grysz - Miss Earth Poland 2018, która pojawiła się na niej w cudownej czarnej sukience. Nasza Miss dobrała do niej czarne sandałki Steve Madden na szpilce z ozdobnymi elementami wokół kostki. Prócz tego czubek jej głowy zdobiła cudowna mieniąca się korona! Wydarzenie to było okazją do jej pierwszego oficjalnego wystąpienia, dzięki temu udało nam się przeprowadzić z nią wywiad, który możecie przeczytać poniżej :)
Aleksandra Grysz: Zgrupowanie trwało dziewięć dni, przez które zdążyłam się przekonać, że każda dziewczyna jest inna i wyjątkowa na swój sposób. Ja nie starałam się walczyć w żaden sposób urodą z dziewczynami. Liczyłam na to, że moja osobowość przekona do siebie jury. No i tak chyba właśnie było.
A.G.: 4 października wylatuję, 3 listopada jest gala, więc czeka mnie miesiąc zgrupowania. Na pewno mogę spodziewać się tego, że będziemy miały bardzo napięty grafik. Dużo prób, choreografii, zwiedzania Filipin, a także proekologicznych eventów i zajęć. Muszę przygotować się pod każdym względem! Dobrać garderobę, muszę się przygotować fizycznie no i też merytorycznie. Tam bardzo ważne jest to, jaka jest nasza wiedza dotycząca środowiska. Właściwie mniej liczy się uroda, a więcej wiedza i nasze zaangażowanie. Czy rzeczywiście angażujemy się w tę ochronę środowiska, czy jest to tylko na czas konkursu. To jest bardzo sprawdzane.
A.G.:Generalnie bardzo aktywnie działam w social media i od bardzo długiego czasu promuję na nich proekologiczny styl życia. Sama jestem wegetarianką i jakby cały czas przekonuje swoich obserwatorów, że ma to sens. Trzeba dbać o środowisko, wprowadzając nawet bardzo małe kroki. Właśnie ze względu na ekologię ten konkurs tak mi się spodobał i tam się zgłosiłam.
A.G.:Po pierwsze już wcześniej brałam udział w konkursach piękności. Jak już się raz w to wejdzie to zaraża! Gdy miałam 18 lat wzięłam udział w pierwszym konkursie. Później miałam trzy lata przerwy, aż w zeszłym roku ponownie wzięłam udział w konkursie i teraz w wyborach Miss Earth Poland 2018. Do wzięcia w nim udziału skłoniła mnie właśnie ta tęsknota za konkursami piękności, która połączyła się z ideą konkursu bo jest naprawdę fajna i zdecydowanie wyróżnia się na tle innych wyborów.
Aleksandrze Grysz życzymy kolejnych sukcesów!