• Link został skopiowany

Szelągowska pokazała, co jej pies wyczynia na stole w kuchni. W komentarzach się dzieje

Dorota Szelągowska opublikowała nagranie na Instagramie, na którym pojawił się jej pupil. Fani skomentowali jego zuchwałe zachowanie.
Dorota Szelągowska pokazała, co jej pies wyczynia na stole w kuchni. W komentarzach się dzieje
fot. KAPIF.pl, Instagram/@dotindotin

Dorota Szelągowska jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Prezenterka dzieli się nie tylko zdjęciami z życia zawodowego, ale również prywatnego. Ostatnio postanowiła podzielić się nagraniem swojego pupila. Nie uwierzycie, co zrobił jej pies. 

Zobacz wideo Zapytaliśmy Dorotę Szelągowską o relację z Zalią. Wymowny komentarz

Dorota Szelągowska pokazała nagranie z psem. Fani wszystko skomentowali

Dorota Szelągowska opublikowała nowy post w sieci. Chciała nim pokazać, że "goldendoodle to nie rasa, to stan umysłu". Jej pupil na nagraniu bez wahania najpierw leżał, a później chodził swobodnie po stole kuchennym. "Generalnie dobrze, że Lala nie może nam powiedzieć o swoich zaimkach bo byśmy mieli przerąbane. Obecnie nie wiemy czy Goldendoodle jest bardziej przebranym człowiekiem czy kotem, ale na pewno nie jest psem. A! Jest też czystą miłością - czyli ona, jej, kocha" - napisała pod wideo. Komentarze fanów były bezcenne. Co ciekawe, nikt nie krytykował wpuszczania psa na stół, wskazując, że to niehigieniczne. "Mam Yorka i też łazi po stole. Ewolucja psów poszła zdecydowanie w kocim kierunku", "Mój pies też się nauczył od kota leżakowania na stole", "Ale za to jaka grzeczna, nie trzeba było jej dwa razy powtarzać, od razu zeszła" - czytamy w komentarzach. "Nieeeee. A ja tam jadłem" - dodał pod postem rozbawiony Maciej Dowbor

Dorota Szelągowska pokazała to zdjęcie. Taka była reakcja fanów

Ostatnio Szelągowska pokazała się w nowej odsłonie. Prezenterka wskoczyła w czerwoną, sportową spódnicę, którą wystylizowała z koszulą w kratę. "Trochę za drogie buty na granicy kiczu, spódnica z Adidasa i koszula z halfprajsa. Nie wciągam brzucha, choć korci, ale tak strasznie bym nie chciała, żeby moja córka kiedykolwiek go wciągała. Co my mamy z tymi naszymi brzuchami? I z opcją garsonek, w które się wbijamy 'w pewnym' wieku?" - napisała Szelągowska. Na tym nie kończył się wpis. Dodała, że należy przestać zachęcać do "wciągania brzucha". W komentarzach zaroiło się od zachwytów. "W ogóle nie ma brzucha. Świetny look", "Kocham to, co pani robi", "Gdzie ten brzuch ja się pytam? Super stylówka, jak to mówi młodzież" - pisali fani Szelągowskiej. ZOBACZ TEŻ: Adam Sztaba wspomina związek z Dorotą Szelągowską. Aż trudno uwierzyć, co ujawnił

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: