Marta Nawrocka nie zwalnia tempa po wyborach prezydenckich. Przyszła pierwsza dama aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie publikuje kadry z życia prywatnego. Niedawno pokazywała zdjęcia z wyjazdu w Bieszczady, na które zareagował m.in. Mateusz Morawiecki. "Zasłużony odpoczynek Pani Prezydentowej i Panny Prezydentówny" - napisał były premier Polski. "Dziękujemy. Pozdrawiamy razem z Kasią" - odpisała Marta Nawrocka. Na jej profilu pojawiły się fotografie z kolejnej wycieczki, które skomentowała Grażyna Szapołowska.
Marta Nawrocka i jej córka Kasia odwiedziły Kraków. Wspólnie wybrały się do kawiarni Społeczna Kaffka, która zatrudnia osoby z zespołem Downa. Przyszła pierwsza dama pokazała kadry z wizyty oraz wspomniała o podarunku dla córki. "Anna Zoń to wspaniała artystka, która podarowała dziś Kasi ręcznie malowany portret. Spotkałyśmy się w szczególnym miejscu - Społeczna Kaffka w Krakowie. Tu osoby z niepełnosprawnościami pracują i spędzają wspólnie czas. Serdecznie dziękujemy za spotkanie" - napisała Nawrocka. Zapewniła o tym, że to jej "obowiązkowy punkt na mapie Krakowa". Publikacja Marty Nawrockiej bardzo spodobała się Grażynie Szapołowskiej. Aktorka zamieściła pod jej postem trzy emotikony serduszek. Przyszła pierwsza dama odpowiedziała na komentarz w podobny sposób. Ograniczyła się do jednej emotikony serca.
Zapytaliśmy ekspertkę od PR Żanetę Kurczyńską o działalność Nawrockiej w sieci. Ma jasne wnioski. "Widać, że Marta Nawrocka bardzo świadomie buduje swój wizerunek w mediach społecznościowych. Jej aktywność w sieci jest spójna, konsekwentna i wyraźnie nastawiona na dialog z odbiorcami. To podejście, które odpowiada na oczekiwania dzisiejszych internautów - chcą autentyczności, a jednocześnie otwartości na różnorodne tematy społeczne i osobiste" - uważa Żaneta Kurczyńska. "Chcą widzieć, że przyszła pierwsza dama jest taka jak oni - i właśnie to dostają, w sposób niewymuszony, naturalny" - powiedziała w rozmowie z nami.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!