• Link został skopiowany

Morawiecki zachwycony zdjęciami Nawrockiej z córką. Tak odpowiedziała

Marta Nawrocka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcia z córką. Kadr skomentował Mateusz Morawiecki.
Morawiecki, Nawrocka z córką
Morawiecki skomentował zdjęcia Nawrockiej z córką. Odpowiedziała. I to jak! / Fot. Instagram / morawieckipl / marta_nawrocka_

Marta Nawrocka ma za sobą bardzo intensywny czas. Towarzyszyła mężowi podczas kampanii wyborczej. Przyszła pierwsza dama aktywnie udziela się w mediach społecznościowych, gdzie publikuje zdjęcia z życia prywatnego. Jej instagramowy profil obserwuje 139 tysięcy użytkowników. To właśnie na tej platformie podzieliła się kadrem z urlopu w Bieszczadach. 

Zobacz wideo Hołownia o wyborach. Co za słowa

Marta Nawrocka opublikowała zdjęcia córki. Tak odpowiedziała na komentarz Mateusza Morawieckiego

Marta Nawrocka wybrała się z rodziną na urlop. Przyszła pierwsza dama chętnie chwali się kadrami z wypoczynku na swoim instagramowym profilu. "Bieszczady. Tu czas płynie wolniej. Polska jest najpiękniejsza!" - czytamy w opisie zdjęć z jej córką Kasią. Dziewczynka i żona polityka wspólnie spacerowały po łące. Kadry spodobały się Mateuszowi Morawieckiemu, który zamieścił komentarz pod publikacją. "Zasłużony odpoczynek Pani Prezydentowej i Panny Prezydentówny" - napisał polityk z partii Prawo i Sprawiedliwość. Na odpowiedź nie musiał zbyt długo czekać. "Dziękujemy. Pozdrawiamy razem z Kasią" - napisała Marta Nawrocka w komentarzu. Omawiane kadry znajdziecie w naszej galerii zdjęć. 

Marta Nawrocka wprost o hejterach córki. "Będę walczyć"

Po wieczorze wyborczym Karola Nawrockiego w sieci zaczęły pojawiać się komentarze na temat zachowania jego córki. Żona prezydenta elekta postanowiła zareagować na negatywne wpisy. - Kasia stała, tańczyła, wysyłała serduszka, klaskała, cieszyła się, machała flagą. (...) Przykre jest to, że pisały to kobiety, które też pewnie mają swoje dzieci. Też były dziewczynkami małymi. Co siedmioletnie dziecko miało robić na tej scenie? Stać jak posąg? (...) To, że na małe dziecko wylała się fala hejtu, jest naprawdę przykre. Nie powinno to się wydarzyć i będę walczyć o to, żeby te komentarze zniknęły z sieci, żeby nasza córka jak dorośnie, ani żeby jej koleżanki tego nie pokazały, albo żeby sama tego nie przeczytała, bo to będzie dla niej przykre doświadczenie i może to się odbić na jej psychice - mówiła podczas rozmowy z synem Danielem, która została opublikowała na platformie YouTube.

Więcej o: