• Link został skopiowany

Znany influencer nie zdał matury. "Miałem 14 procent". Na poprawkę nie idzie

Jelly Frucik pochwalił się wynikami matury. Okazuje się, że znany influencer nie zdał egzaminu z matematyki.
Jelly Frucik nie zdał matury
Fot. TikTok/@jelly.frucik.shotyy

Jelly Frucik - czyli tak naprawdę Filip Nowak, tworzy w sieci od dłuższego czasu. Jego filmiki o komediowym zabarwieniu przyciągają masę internautów. Znany z ekscentrycznego wyrażania emocji influencer podzielił się z obserwatorami wynikami matury. Jak wyjawił - nie udało mu się uzyskać wymaganych 30 proc., by zdać egzamin z matematyki. 

Zobacz wideo Szroeder pozamiatała na maturze z tego przedmiotu. Nie zgadniecie!

Jelly Frucik załamany wynikami matury. Czy będzie podchodził do poprawki z matematyki?

W tym roku influencer przystąpił do egzaminu dojrzałości. 8 lipca Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikowała wyniki matur, które zostały przeprowadzone w maju br. Z informacji wynika, że 80 proc. przystępujących do egzaminu go zdało. Czy wśród nich jest Jelly Frucik? Jak przekazał, niestety nie udało mu się uzyskać wymaganych 30 proc. z matematyki. - Kochani, słuchajcie, ja, Filipek Nowak, Jelly Frucik, nie zdałem matury z matematyki - przekazał na transmisji na TikToku. Następnie ujawnił, ile procent uzyskał. - Ale, jakby wiecie, nic się nie dzieje, jest wszystko okej, jakby żyjemy dalej, tak? Nie zdałem tylko z matmy. Miałem 14 procent - wyjawił. Następnie stwierdził, że "matematyka znowu zniszczyła i uprzykrzyła mu całe życie". - Chciałem iść na studia aktorskie. I to nieironicznie, naprawdę – mówił z żalem. Influencer uznał, że nie zdecyduje się na poprawianie egzaminu. - Ja na poprawkę nie będę szedł. Nie mam w ogóle takiej ochoty i chęci, żeby się uczyć matematyki. No, niestety. Ale uważam, że i tak dobrze, kochani - przekazał fanom. 

Jelly Frucik wyjawił, ile procent uzyskał ze wszystkich egzaminów

Influencer poinformował również fanów, jak poszły mu pozostaje egzaminy na maturze. Okazuje się, że najlepiej wypadła na pisemnym języku angielskim, gdyż uzyskał 68 proc. Jeśli chodzi o ustny egzamin z języka angielskiego, dostał. 43 proc. Nieco słabiej wypadł na pisemnym egzaminie z języka polskiego. Jellu Frucik ujawnił, że jego pracę oceniono na 45 proc. Ustny język polski za to na 30 proc. Nie licząc matematyki, najsłabiej poszedł mu język angielski pisemny na poziomie rozszerzonym - uzyskał bowiem 17 proc.

Więcej o: