• Link został skopiowany

A jednak! Olejnik zabrała głos. Tak tłumaczy się z łamania przepisów ruchu drogowego

Paparazzi przyłapali Monikę Olejnik na łamaniu przepisów drogowych. Dziennikarka od razu pospieszyła z wyjaśnieniami.
Monika Olejnik
Monika Olejnik złamała przepisy ruchu drogowego. Teraz się tłumaczy. Fot. KAPiF.pl

Zazwyczaj to Monika Olejnik rozlicza innych z działań, zadając trudne pytania i bezkompromisowo komentując rzeczywistość. Tym razem jednak sama znalazła się w centrum zainteresowania mediów  - i to nie za sprawą swojej pracy. Dziennikarka została ostatnio przyłapana przez paparazzi w sytuacji, która wzbudziła sporo emocji. Olejnik przejechała bowiem na czerwonym świetle, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Za taki wybryk grozi mandat w wysokości 500 złotych oraz 15 punktów. Dziennikarka już zabrała głos. Co miała do powiedzenia? 

Zobacz wideo Monika Olejnik wymienia polityków, którzy nie chcą wystąpić w jej programie. Lista jest długa

Monika Olejnik tłumaczy się z przejazdu na czerwonym świetle. "Czasami zdarzają mi się błędy"

Z gwiazdą TVN24 skontaktował się "Super Express", który jako pierwszy opisał całą sprawę. W rozmowie z tabloidem Monika Olejnik odniosła się krótko do incydentu. "Żyję i pracuję bardzo intensywnie, dlatego samochód prowadzę ponad 300 dni w roku. Czasami zdarzają mi się błędy, za które zawsze przepraszam. Sytuacja, o której pani opowiadała, rozpoczęła się od żółtego światła. Jestem pod wrażeniem czujności 'życzliwych' ludzi, którzy mnie śledzą" - powiedziała z nutką ironii. 

Monika Olejnik przekazała radosne wieści. "Wreszcie! Po 13 miesiącach" 

W połowie czerwca dziennikarka wrzuciła na swój profil kilka kadrów z wypadu nad morze. Widzimy na nich rozradowaną Olejnik w wodzie. Przez ostatnie miesiące dziennikarka nie mogła pływać. Wszystko z powodu operacji nowotworu piersi. Teraz znów wróciła do ulubionej aktywności. "Wreszcie! Po 13 miesiącach od operacji mogę pływać. Na początek spokojnie, ale będę przyspieszać z czasem. Badajcie się, proszę i nie poddawajcie się po badaniach!" - apelowała do swoich obserwatorów. Pod wpisem zaroiło się od komentarzy szczęśliwych fanów. "Cudownie. Pani Moniko, cieszę się razem z panią", "Ściskam serdecznie pani Moniko i życzę dużo radości i zdrowia", "Cudowna, mądra, wysportowana", "Super pani Moniko! Ja też czekam na to pierwsze pływanie. Już rok po operacji", "Teraz już tylko do przodu", "Wygląda pani niesamowicie! - pisali zachwyceni. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: