Dzień Dziecka to święto, które większości z nas kojarzy się przede wszystkim z radością i prezentami dla najmłodszych. Obchodzą je także dorośli, którzy traktują ten wyjątkowy dzień jako doskonałą okazję do sprawienia sobie przyjemności, co jest przypomnieniem, by pielęgnować również wewnętrzne dziecko. Podczas gdy jedni wybierają drobne upominki, inni decydują się na bardziej wystawne prezenty. Doda bez wątpienia zaliczyła się w tym roku do tej drugiej grupy. Wokalistka 1 czerwca pochwaliła się naprawdę drogim zakupem.
Piosenkarka pochwaliła się nowym samochodem. - A ja sobie na Dzień Dziecka kupiłam samochód. Nie tylko rodzicom, ale sobie też. Takie piękne skóreczki" - pokazywała dumnie na najnowszym nagraniu. Doda wybrała Mercedesa z eleganckimi, brązowymi, skórzanymi siedzeniami, które nadają wnętrzu wyjątkowo luksusowy charakter. Szczególną uwagę przyciąga zawieszka, którą Doda umieściła na lusterku. To prezent od jej fanów. "Kochana, jedź ostrożnie, bo masz do kogo wracać. Kochamy Cię. Fani" - napisali na drewnianym sercu. Zdjęcia z wnętrza znajdziecie w naszej galerii.
Podczas Polsat Hit Festiwalu piosenkarka udzieliła obszernego wywiadu naszemu reporterowi Marcinowi Wolniakowi. W szczerej rozmowie otworzyła się na temat miłosnych doświadczeń. Okazuje się, że Doda nie zamierza rezygnować z dalszego poszukiwania miłości. - Mój partner będzie się trzymał z dala od mediów - zaczęła. Następnie wróciła pamięcią do poprzednich związków. Wyjawiła, jakich zachowań chce uniknąć w przyszłości. - Uważasz, że każdy facet jest tak pazerny na sławę swojej partnerki i tylko o tym marzy, jest takim pasożytem, który liczy tylko lajki i nie ma swojego biznesu tylko Instagram? Nie sądzę - stwierdziła, dając tym samym do zrozumienia, że ma jeszcze wiarę w mężczyzn. - Jest grono ludzi, którzy trzymają swoje uczucia z dala od tego. Nie kręci ich mój świat, szukają innych cech w sobie i u drugiej osoby - podsumowała.