• Link został skopiowany

Komik kpi z Nawrockiego. Wymownie zareagował na aferę ws. seksworkerek w Grand Hotelu

Rafał Rutkowski wbił szpilę Karolowi Nawrockiemu w związku z aferą wokół jego przeszłości. Komik opublikował zdjęcie na tle hotelu, z którym rzekomo miał być powiązany kandydat na prezydenta.
Rafał Rutkowski i Karol Nawrocki
Fot. Facebook.com/Rafał Rutkowski, KAPiF

Rafał Rutkowski jest znanym i cenionym aktorem komediowym, którego występy w filmach i serialach od lat bawią miliony Polaków. Tym razem komik postanowił zabrać niejako głos w ważnej sprawie - oskarżeń wobec Karola Nawrockiego. Przypomnijmy, że już 1 czerwca odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich, w których o urząd głowy państwa Nawrocki będzie walczył z Rafałem Trzaskowskim.

Zobacz wideo Drozda oglądał debatę prezydencką. Dostało się Nawrockiemu. "Niech się nauczy!"

Rafał Rutkowski reaguje na aferę wokół Karola Nawrockiego i Grand Hotelu. "Też byłem"

Przypomnijmy, że na kilka dni przed drugą turą wyborów dziennikarze Onetu przekazali, że według ich ustaleń, Karol Nawrocki, pracując w Grand Hotelu w Sopocie jako ochroniarz, miał rzekomo zachęcać gości do korzystania z ofert seksworkerek. Gdy informacja ta pojawiła się w mediach, w sieci zawrzało. Wiele gwiazd postanowiło bezpośrednio lub pośrednio zabrać głos w tej sprawie - w tym także Rafał Rutkowski. 

27 maja komik udostępnił na facebookowym profilu swoje zdjęcie spod wspominanego sopockiego hotelu. Rutkowski wbił szpilę Nawrockiemu i napisał na fotografii wymowne: "Też byłem. Takie tam p*********e...". Obserwatorzy komika prędko podłapali nawiązanie do afery i zaczęli komentować jego post. "Ważne, żebyś nie był ochroniarzem", "I wszystko w temacie", "Od razu mam lepszy humor", "Byłoby śmieszne, gdyby ta sprawa nie była taką tragedią" - mogliśmy przeczytać pośród ich wpisów.

Z Karola Nawrockiego zadrwił także Kuba Sienkiewicz. Podczas koncertu zmienił tekst piosenki

Nawrockiemu dostało się też od lidera zespołu Elektryczne Gitary - Kuby Sienkiewicza. Podczas koncertu grupy 24 maja muzyk postanowił zmienić tekst kultowej piosenki "Kiler", odnosząc się przy tym do wszelkich afer związanych z kandydatem na prezydenta. Choć nazwisko Nawrockiego nie padło podczas występu, słuchacze od razu domyślili się, o co chodzi. "Już tylko Kiler i tylko tyle, oddaj zabawki, stań do ustawki, do męskiej walki albo do pralki, zamień gangsterkę na kawalerkę, bo wyłudzenie jest jak zbawienie, nalot i pogrom zdradzieckim mordom, jak się należy, tak panie Jerzy, niech pan uwierzy, aj-aj..." - zacytowała fragment przerobionego utworu redakcja "Faktu". 

Więcej o: