Krystian Domagała rozpoczął swoją przygodę z "M jak miłość" w wieku zaledwie trzech miesięcy - wcielił się wtedy w rolę Mateusza Mostowiaka, syna Hanki (Małgorzaty Kożuchowskiej) i Marka (Kacpra Kuszewskiego). Aktor dosłownie dorastał na oczach telewidzów i fanów serialu TVP. W 2021 gruchnęły wieści, że Domagała miał pożegnać się z produkcją, gdyż podchodził do matury. Od tamtej pory powracał do roli Mateusza epizodycznie, a w grudniu 2023 roku po raz ostatni pojawił się w specjalnym świątecznym odcinku "M jak miłość". W maju 2025 roku młody aktor poinformował, że oficjalnie pożegnał się z produkcją.
Przypomnijmy, że w lutym bieżącego roku w mediach pojawiła się informacja, iż postać Mateusza Mostowiaka powraca do "M jak miłość", jednak bez udziału Domagały. "Nowym" Matuszem został starszy od aktora o kilka lat Rafał Kowalski. 17 maja Krystian udostępnił na Instagramie wzruszający wpis, w którym poinformował o oficjalnym odejściu z serialu. "Czas na pożegnanie… Po ponad dwóch dekadach spędzonych na planie 'M jak miłość' nadszedł moment, by pożegnać się z Mateuszem Mostowiakiem (...) Ten serial był dla mnie drugim domem, a każdy dzień na planie - bezcennym doświadczeniem, które ukształtowało mnie jako człowieka i aktora" - przekazał Domagała. Jak miało się okazać, o odejściu z produkcji nie zdecydował samodzielnie.
Decyzja o zmianie obsady nie należała do mnie, ale przyjmuję ją z pokorą i wdzięcznością
- dopisał aktor, po czym podziękował widzom "za każdy uśmiech, każde wzruszenie i każde słowo wsparcia" oraz "wspaniałej obsadzie". "Choć ta rola się kończy, przede mną nowe rozdziały. Mam serce pełne wdzięczności i głowę pełną pomysłów. (...) Do zobaczenia - w życiu i na ekranie" - podsumował we wpisie Domagała.
Prędko pod postem Domagały zebrało się wiele komentarzy od widzów "M jak miłość". Internauci nie kryją, że szkoda im, iż Krystian odchodzi z ich ulubionego serialu. "Wielka szkoda, że pan już nie gra Mateusza, wolałam, jak pan go grał", "Szkoda. Powodzenia" "Wszystkiego dobrego na dalsze lata! Mam nadzieję, że zobaczymy cię szybko na ekranie", "Wielka szkoda. Powodzenia", "A to przykre. Wszystkiego dobrego" - możemy przeczytać pośród wpisów.
Komentarze (5)
Zniknął z "M jak miłość" po 20 latach. Teraz ujawnia kulisy