Od kilku dni wyczekiwano, kiedy z komina w stolicy papieskiej wydobędzie się biały dym i w końcu się to stało. 8 maja 2025 roku wybrano nowego papieża. Decyzją kardynałów nową Głową Kościoła został pochodzący z USA Robert Prevost. Po godz. 19 po raz pierwszy przemówił, a świat komentuje wybór kardynałów. W sieci pojawiają się już pierwsze reakcje na te wieści. Wybór papieża skomentował m.in. dziennikarz Piotr Kraśko, który był korespondentem TVP, kiedy zmarł papież Jan Paweł II. "Nasza reżyserka w chwili, gdy padły słowa Habemus Papam! Dzieje się historia! I Amerykanin!" - podkreślił wzruszony w publikacji na Instagramie. Relację nawiązującą do bieżących wydarzeń opublikowała m.in. mieszkająca od lat w USA Alicja Bachleda-Curuś.
Alicja Bachleda-Curuś jest jedną z polskich gwiazd, które zdecydowały się na wyprowadzkę z kraju i życie za oceanem. Aktorka wraz ze swoim synem Henrym Tadeuszem, który jest owocem jej związku z Colinem Farrellem, od lat żyje w Stanach Zjednoczonych. Aktualnie mieszka w willi Los Angeles, której wnętrza chętnie pokazuje w mediach społecznościowych. Celebrytka na miejsce swojego zamieszkania wybrała dzielnicę Mulholland Drive, z której doskonale widać napis "Hollywood". Jak Alicja Bachleda-Curuś zareagowała na wybór nowego papieża, którym po raz pierwszy w historii jest Amerykanin? Zdjęcie zobaczycie w naszej galerii.
W 2012 roku w mediach pojawiła się informacja o ciężkiej chorobie ojca Alicji Bachledy-Curuś, Tadeusza. Mężczyzna chorował na białaczkę trzeciego stopnia. Niestety, mimo że zgłosiło się bardzo wielu chętnych do przeszczepu szpiku kostnego, to było już za późno. Kiedy stan Tadeusza Bachledy-Curusia zaczął znacząco się pogarszać, stryj aktorki postanowił przekazać swojemu bratu relikwie Ojca Świętego. "Przechodził chemioterapię, lekarze jednak nie dawali mu szans. Dałem mu wtedy relikwie św. Jana Pawła II i brat wyzdrowiał. Zbliża się teraz do 80. roku życia. Nawet profesor, który prowadził brata w tym ciężkim stanie, powiedział, że to był cud. I mogę zaświadczyć publicznie, że my w rodzinie doświadczyliśmy cudu z łaski św. Jana Pawła II" - wspominał w rozmowie z portal i.pl.