• Link został skopiowany

Wystąpił na koncercie "Tysiąclecia Korony Polskiej". TVP go wycięło

Na koncercie "Tysiąclecie Korony Polskiej" wystąpił raper AbradAb. Widzowie, którzy odtworzyli wydarzenie na platformie streamingowej TVP, nie mogli jednak zobaczyć muzyka na scenie.
Wystąpił na koncercie 'Tysiąclecia Korony Polskiej'. TVP go wycięło
Fot. Piotr Hejke / Agencja Wyborcza.pl

Za nami koncert "Tysiąclecie Korony Polskiej", który odbył się 27 kwietnia. Pierwotnie zaplanowany był na dzień wcześniej, ale przesunięto go ze względu na ogłoszoną przez prezydenta żałobę narodową spowodowaną śmiercią papieża Franciszka. Na Błoniach PGE Narodowego w Warszawie wystąpiło wiele gwiazd - w tym raper AbradAb. Okazuje się, że jego sceniczne popisy zostały wycięte z retransmisji dostępnej na streamingu TVP.

Zobacz wideo Tomson i Baron komentują aferę koncertową ze Smolastym. Oni daliby radę?

AbradAb wycięty przez TVP. Jego występu nie zobaczymy na transmisji z koncertu 

AbradAb wystąpił na koncercie z okazji "Tysiąclecia Korony Polskiej" z utworem "Mamy królów na banknotach". Widzowie, którzy śledzili wydarzenie na żywo, mogli usłyszeć muzyka, ale ci, którzy zdecydowali się na obejrzenie transmisji na streamingu TVP, nie mieli na to szansy. W wersji, która pojawił się w sieci, po Natalii Szroeder, która zaśpiewała piosenkę "Upał", na scenie brylowała Kasia Moś, wykonując utwór "Prząśniczka". W rzeczywistości AbradAb wystąpił pomiędzy paniami. Co ciekawe, raper pojawia się w napisach końcowych i jest wymieniany jako jeden z artystów, który uświetnił wydarzenie. Nie wiadomo, dlaczego TVP postanowiło usunąć jego występ.

"Tysiąclecie Korony Polskiej". Stylista ocenił kreacje gwiazd

Stylista Michał Musiał specjalnie dla Plotka ocenił kreacje gwiazd. - Bryska zdecydowała się na błękitny, cekinowy garnitur. Niby nic odkrywczego, aczkolwiek dzięki wiązaniu w talii i nieoczywistym rękawiczkom zrobiło się bardzo stylowo. Stylizację doskonale uzupełniły naturalnie ułożone, miękkie fale i subtelny makijaż. Nie było tu mowy o jakiejkolwiek wpadce - uznał. Następnie zwrócił uwagę na stylizację Natalii Szroeder. - Suknia zachwycała zarówno formą, jak i kolorem - zauważył. - Warto zwrócić uwagę także na fryzurę i makijaż, jest lekko i bardzo elegancko. Mimo dość teatralnego wydźwięku kreacji nie ma tu mowy o przebraniu. To perfekcyjnie przemyślana, sceniczna stylizacja na miarę XXI wieku - dodał. Jeśli chodzi o Kayah, specjalista nie miał do czego się przyczepić. - Wokalistka po raz kolejny pokazała się w długiej, powłóczystej kreacji i wyszła na tym doskonale. Niezwracający uwagi czarny środek uzupełniła połyskującą, srebrną peleryną, która nadała całości niecodziennego charakteru - uznał Musiał. Według stylisty dobrze wypadły także dodatki. - Całość wypadła naprawdę dobrze - podsumował. 

Więcej o: