Małgorzata Ostrowska-Królikowska już wcześniej postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zabezpieczyć prawnie możliwość kontaktowania się ze swoim wnukiem, Vincentem. Wszystko dlatego, że Antoni Królikowski i Joanna Opozda są w trakcie głośnego rozwodu. Teraz wiadomo, że Grażynka z "Klanu" ponownie ma spotkać się na sali sądowej ze swoją synową. Z kolei Joanna Opozda twierdzi, że zachowanie Ostrowskiej-Królikowskiej ma jedynie wymiar "medialnej pokazówki".
Joanna Opozda już wcześniej informowała opinię publiczną, że wcale nie ogranicza kontaktu Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej z wnukiem. W opinii aktorki jej teściowej zależy jednak na dobrym wizerunku w mediach. "Niestety sprawa sądowa, którą Małgorzata Królikowska wniosła, wydaje się być jedynie próbą medialnej pokazówki. Publicznie próbuje kreować się na troskliwą babcię, podczas gdy prywatnie przez dwa lata nie wykazywała żadnej inicjatywy, by spotkać się z Vincentem. Ta cała sytuacja to wyłącznie PR-owa zagrywka, a nie autentyczna troska o wnuka" - stwierdziła Opozda w oświadczeniu na Instagramie.
Pierwsza rozprawa w sądzie w tej sprawie odbyła się 1 października 2024 roku. Nie pojawił się na niej ojciec dziecka, Antoni Królikowski. W tym samym dniu urodziła się jego córka Jadwigia, ze związku z prawniczką Izabelą Banaś. Zapewne aktor także będzie składał, a po wysłuchaniu racji obu stron sąd rozstrzygnie spór. Kolejna rozprawa została wyznaczona na 3 grudnia 2024 roku. Nie ma jednak pewności, że wtedy sąd wyda wyrok.
Przypomnijmy, że Antoni Królikowski i Joanna Opozda wzięli ślub 7 sierpnia 2021 roku. 22 lutego 2022 roku na świat przyszedł syn pary, Vincent. Jednak już wcześniej w mediach pojawiały się pogłoski, że aktor porzucił swoją ciężarną żonę. Od tego czasu relacje pomiędzy aktorską parą są bardzo napięte. Antoni Królikowski od dłuższego czasu jest związany z prawniczką, Izabelą Banaś.