Jakubiak powiedział publicznie o chorobie. Nagrał kolejne emocjonalne nagranie. "Nie mieści się w głowie"

Tomasz Jakubiak zamieścił na instagramowym koncie kolejne bardzo emocjonalne nagranie. Zwrócił się w nim do wszystkich tych, którzy w ostatnim czasie się z nim kontaktowali. - To jest coś po prostu, co nie mieści się w mojej głowie - wyznał.

Tomasz Jakubiak zyskał popularność jako juror w programach TVN-u "MasterChef" oraz "MasterChef Junior". Znany kucharz niedawno udzielił Dorocie Wellman wywiadu, w którym powiedział, że zdiagnozowano u niego nowotwór. - Kiedy się pokazałem, że faktycznie schudłem te ponad 20 kg, posypały się tysiące komentarzy, co się stało, o co chodzi i dlaczego ja tak wyglądam. Wyglądam tak, ponieważ zdiagnozowano u mnie bardzo rzadki i bardzo ciężki do wyleczenia nowotwór. Coś, co w ogóle praktycznie nie występuje albo występuje u niecałego procentu ludzi na świecie - wyznał. Teraz 40-latek zdecydował się na kolejne emocjonalne słowa. 

Zobacz wideo Tomasz Jakubiak opowiedział o chorobie

Tomasz Jakubiak zwrócił się do internautów

Tomasz Jakubiak po wywiadzie, w którym powiedział o swojej chorobie, opublikował na Instagramie nagranie. Przyznał w nim, że bał się publicznie mówić o tym, że zdiagnozowano u niego nowotwór. W komentarzach pojawiło się wiele wyrazów wsparcia - zarówno od internautów, jak i celebrytów. Teraz Jakubiak opublikował na instagramowym koncie kolejne nagranie. Tym razem zwrócił się bezpośrednio do internautów. Jak przyznał, nie spodziewał się, że jego historia poruszy tak wiele osób. - Kochani, to, co się wydarzyło po mojej rozmowie z Dorotą Wellman i po tej mojej rolce, w której się przyznałem do choroby na Instagramie, przeszło moje najśmielsze oczekiwania - zaczął. Podkreślił też, że wsparcie tak wielu ludzi wiele dla niego znaczy. 

Chciałbym wam z całego serca podziękować za maile, które napłynęły, za wiadomości, które dostałem, no i za te dziesiątki tysięcy komentarzy, które pojawiły się pod filmikiem. To jest coś po prostu, co nie mieści się w mojej głowie. Energia, którą mi wysłaliście, tak mnie po prostu dopełnia, daje mi takiego kopa, że czuję się, jakbym się na nowo narodził 

- zachwycał się Jakubiak. 

W dalszej części wypowiedzi również nie zabrakło emocji. - Powiem wam szczerze, że nie sądziłem, że aż tyle osób mnie lubi. Że aż tak pozytywnie moja osoba jest odbierana, i że aż tyle osób napisze tak ciepłe, tak czułe słowa. Jeszcze raz wam dziękuję z całego serca - mogliśmy usłyszeć.

 

Tomasz Jakubiak o synu

Kucharz podczas wywiadu z Wellman opowiedział, jak jego czteroletni syn zareagował, kiedy dowiedział się o chorobie ojca. Jakubiak przyznał, że nie miał zamiaru ukrywać przed maluchem tak poważnej sprawy i przygotował go razem z ukochaną na trudną rozmowę, wykorzystując m.in. literaturę. - Tak, rozmawiałem ze swoim synem o chorobie, mimo że ma cztery lata, to nie ukrywamy przed nim, że jeżdżę do szpitala. Anastazja też bardzo szybko znalazła książeczki dla dzieci, które opowiadają o raku - powiedział. - Od samego początku go w tym edukujemy, bo nie ma nic gorszego niż okłamywać dziecko. Bo potem co mu powiesz, jeśli ta choroba będzie trwała dłużej, dwa, trzy lata i później coś się stanie złego, jak on zareaguje? - usłyszeli widzowie. 

Więcej o: