• Link został skopiowany

Dominika Chorosińska pokazała, ile przelała na PiS. W komentarzach zawrzało

Dominika Chorosińska opublikowała w mediach społecznościowych potwierdzenie, że wykonała przelew. W komentarzach wybuchła burza. Poszło nie tylko o wysokość wpłaty, lecz także o to, do kogo trafiła.
Dominika Chorosińska
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl ; dominikachorosinska/Instagram

Dominiaka Chorosińska (niegdyś Figurska) zaistniała w mediach dzięki roli Ewuni w serialu "M jak miłość". Później zrobiło się o niej jeszcze głośniej za sprawą skandali obyczajowych, których została bohaterką. Przypomnijmy, że Chorosińska miała romans ze starszym reżyserem. Później plotkowano, że w tym czasie zaszła w ciążę. Ostatecznie jednak aktorka "M jak miłość" wróciła do męża, który jej wybaczył i uznał dziecko, a w międzyczasie sam również dopuścił się zdrady. Co ciekawe, po tym wszystkim Chorosińska została twarzą akcji "Wierność jest sexy". Później zajęła się polityką i została posłanką Prawa i Sprawiedliwości, choć, jak się okazało, nie wiedziała, ile osób zasiada w Sejmie, a ile - w Senacie. Kiedy PiS był u władzy, przez chwilę była ministerką kultury. Wówczas, przez dwa tygodnie piastowania urzędu, zdążyła wydać 500 mln zł z budżetu państwa (więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ). Teraz była gwiazda "M jak miłość" postanowiła wspomóc finansowo partię, dzięki której robi karierę. 

Zobacz wideo Zapytaliśmy Michała Chorosińskiego o pracę jego żony w Sejmie

Dominika Chorosińska zrobiła przelew dla PiS-u. Internauci komentują i nie mają litości 

Prawo i Sprawiedliwość czekają milionowe straty. To efekt decyzji Państwowej Komisji Wyborczej, która 29 sierpnia odrzuciła sprawozdanie finansowego komitetu wyborczego PiS. Powodem takiego stanu rzeczy były nadużycia, których partia dopuściła się w kampanii parlamentarnej w 2023 roku. W efekcie ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego straci 10 milionów złotych dotacji. Na tym nie koniec, bo przez trzy lata nie będzie dostawać subwencji. Teraz PiS prosi swoich wyborców o pieniądze. Płacić muszą też politycy partii. Przypomnijmy, że niedawno jeden z polityków ugrupowania w rozmowie z WP przyznał, że takie jest odgórne zarządzenie. "Zmusimy nasze 'tłuste koty' do płacenia "- wyznał. Teraz politycy ugrupowania publikują w sieci dowody wpłat na partię. Takim dokumentem podzieliła się też Dominika Chorosińska. Na Instagramie i na Facebooku opublikowała potwierdzenie przelewu, z którego wynika, że była aktorka oddała partii tysiąc złotych. Nie była przy tym zbyt wylewna. "Wspieram Polskę" - napisała jedynie. 

Dużo więcej mieli za to do powiedzenia internauci, którzy komentowali wpis Chorosińskiej zarówno na Facebooku, jak i na Instagramie. Nie kryli przy tym oburzenia. "Pani Dominiko, tylko 1000 zł? Wstyd. Tyle naszej kasy pani przytuliła", "Wspiera pani swoją partię (ma pani z czego!), nie Polskę! Czasy, kiedy mówiło się 'partia z narodem, naród z partią'. już dawno minęły!", "Wiem, że pani musiała. Trzymam kciuki, żeby następne przelewy robiła pani tam, gdzie pieniądze są potrzebne. Hospicja proszą o pamięć", "Wspieranie PiS to nie jest wspieranie Polski. Lepiej wpłacić na chore dzieci, które potrzebują pomocy" - grzmieli. Chorosińska nie odpowiedziała na żaden z komentarzy. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: